Gadomski: strategia onkologiczna ma pomóc zmniejszyć zachorowalność
Narodowa Strategia Onkologiczna ma pokazać kompleks działań nie tylko w zakresie procesów terapeutycznych czy infrastruktury, ale także badań naukowych, profilaktyki i badań klinicznych - podkreślił we wtorek (21 maja) w Kielcach wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski.

Wiceszef resortu zdrowia uczestniczył w stolicy województwa świętokrzyskiego w ogólnopolskiej konferencji poświęconej ewidencji świadczeń zdrowotnych.
Podczas konferencji prasowej był pytany przez dziennikarzy o założenia Narodowej Strategii Onkologicznej - ustawę dotyczącą strategii w poniedziałek podpisał prezydent Andrzej Duda. Celem ustawy jest stworzenie ram prawnych umożliwiających opracowanie i przyjęcie strategii.
Jak ocenił Gadomski, ustawa była bardzo potrzebna, bo na poziomie dokumentu strategicznego w zakresie onkologii Polska dopiero "goni Europę". Wskazał, że podobne dokumenty mają już dojrzałe kraje europejskie, ale także m.in. Kanada czy Australia.
- My niestety jesteśmy dziś na etapie tego, że musimy pewne zaniedbania w systemie onkologicznym - dopiero na samym początku tej drogi - prostować. Temu służy właśnie ta pierwsza edycja Narodowej Strategii Onkologicznej, temu służy pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej, który właśnie w województwie świętokrzyskim - jako jednym z dwóch - na dziś dzień realizujemy - dodał.
Gadomski wskazał, że strategia ma pomóc zmniejszyć zachorowalność w Polsce na nowotwory, w stosunku do prognoz, według których chorych będzie przebywało. Jak zaznaczył, obecnie to ok. 160 tys. nowych zachwiań rocznie, a prognozy pokazują, że w 2025 r. może to być ok. 200 tys. Wiceminister przypomniał, że obecnie w kraju jest ok. miliona osób z chorobami onkologicznymi - w trakcie lub po leczeniu, a choroby onkologiczne stają się przewlekłymi i pacjenci coraz dłużej z nimi żyją.
Gadomski wskazał, że do tej pory w Polsce funkcjonowały projekty inwencyjne, takie jak np. Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych, który odpowiadał głównie na problemy infrastrukturalne, a Narodowa Strategia Onkologiczna ma pomóc w sposób całościowy.
- Ta strategia ma pokazać kompleks działań, nie tylko właśnie w zakresie procesów terapeutycznych czy infrastruktury, ale także badań naukowych i profilaktyki - na poziomie pierwotnym, wtórnym, badań klinicznych chociażby. To ma być główny benefit - ocenił wiceminister zdrowia.
Zdaniem Gadomskiego ważne, że strategia ma gwarantować, iż minister zdrowia będzie zobligowany co roku nie tylko "spowiadać się" z realizacji tej strategii, ale także ją aktualizować, określać plany operacyjne - zdania bieżące - na każdy następny rok". Mają być one przyjmowane w formie uchwały Rady Ministrów.
Podkreślił też, że istotne w kontekście strategii będą badania kliniczne w onkologii. - Temu też służy powołana niedawno Agencja Badań Medycznych. To ona w dużej części ma wziąć na siebie finansowanie niekomercyjnych badań klinicznych. I myślę, że ich trzonem będzie onkologia - zaznaczył Gadomski.
Jak opisywał, strategię będzie tworzył zespół ekspertów - to m. in. przedstawiciele towarzystw naukowych związanych z onkologią, przedstawiciele ministra zdrowia, prezydenta, Narodowego Funduszu Zdrowia, pacjentów, a realizacja strategii "musi nieść za sobą pewne nakłady na onkologię".
- To nie jest tak, że jesteśmy w stanie w cyklu dziesięcioletnim zrobić pewne zmiany systemowe i nie zwiększać tych nakładów. Szczególnie, że onkologia jest chyba dzisiaj najszybciej rozwijającą się dziedziną medycyny - mówił Gadomski.
Dodał, że Narodowa Strategia Onkologiczna na poziomie "przyjętym w horyzoncie dziesięcioletnim, czy potem na poziomie tych zadań operacyjnych, będzie musiała nieść informację, ile tych nakładów na te zdania potrzebujemy".
Od lutego w woj. świętokrzyskim jest realizowany pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej (podobny pilotaż jest realizowany także na Dolnym Śląsku). Przedsięwzięcie ma umożliwić przetestowanie nowego modelu organizacji opieki onkologicznej. Zakłada on, że pacjent - niezależnie od miejsca zamieszkania - będzie miał zapewnioną kompleksową opiekę, zgodnie z przyjętą ścieżką postępowania terapeutycznego oraz koordynatora, który poprowadzi go "za rękę" przez cały proces leczenia.
W województwie świętokrzyskim ośrodkiem koordynującym jest Świętokrzyskie Centrum Onkologii (ŚCO) w Kielcach. Sieć tworzą także współpracujące w regionie szpitale: Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach i Szpital Specjalistyczny św. Łukasza w Końskich.
Dyrektor ŚCO prof. Stanisław Góźdź pytany przez dziennikarzy o pierwsze spostrzeżenia z realizacji projektu (pilotaż potrwa 1,5 roku) wskazał, że przewieziecie pokazało, jak można lepiej organizować pracę w placówce, którą kieruje.
- Widzimy, że pewne rzeczy można wykonywać lepiej, poprawia to konsolidację wspólnych działań, m. in. przepływ informacji między poszczególnym zespołami - diagnostyką, leczeniem. Pilotaż przekłada się na poprawę realnej opieki nad pacjentem - ocenił prof. Góźdź.
Katarzyna Bańcer (PAP)

ZOBACZ KOMENTARZE (0)