Raport WHC: rosną wydatki NFZ, a wraz z nimi kolejki pacjentów
Według raportu Fundacji Watch Health Care (WHC), sześć lat temu na wizytę u specjalisty czekaliśmy ok. 60 dni, teraz 120. Do niektórych lekarzy czeka się krócej, ale przeważają ci, do których kolejki się wydłużyły.
Według WHC o 15 dni skróciły się kolejki do alergologa, o ok. dwa miesiące do okulisty, ortopedy i specjalisty chorób zakaźnych.
Do endokrynologa czekamy już 11 miesięcy. Jeszcze przed rokiem było to ponad 5 miesięcy. Do otolaryngologa - średnio ponad 7 miesięcy, czyli 5 miesięcy dłużej niż przed rokiem. Duże wrażenie robi też kolejka do stomatologa - 8,5 miesiąca - pisze money.pl.
Jak mówi Łukasz Wełpa z Fundacji Watch Health Care, od lat najdłuższe kolejki dotyczą specjalistów leczących choroby cywilizacyjne: układu krążenia, cukrzycę, choroby tarczycy, czyli takie, które wymagają regularnej kontroli lekarskiej. Tłumaczy, że w tym zakresie problemów upatrywać można przede wszystkim w zbyt niskich kontraktach NFZ czy też wprowadzanych limitach.
Ekspert wskazuje, że nie bez znaczenia jest starzenie się społeczeństwa czy "uszczuplanie się" kadr medycznych. Paradoksalnie kolejki wydłużać może również podnoszenie się świadomości co do wielu chorób i częstsze chodzenie do lekarza.
Więcej: money.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
Dodaj komentarz