Nie będzie refundowanej recepty na szczepionkę przeciw grypie od farmaceuty. "To niemożliwe"
18 posłów sejmowej komisji zdrowia odrzuciło poprawkę, która dawałaby farmaceutom możliwość wystawienia refundowanej recepty na szczepionkę przeciwko grypie.

- Większość posłów sejmowej Komisji Zdrowia odrzuciła poprawkę, która dawałaby farmaceucie możliwość wystawienia refundowanej recepty farmaceutycznej na szczepionkę przeciwko grypie
- W ocenie posła Rajmunda Millera poprawka, którą PiS wprowadził do projektu ustawy o badaniach klinicznych (pełnopłatna recepta farmaceutyczna na szczepionkę przeciwko grypie), będzie fikcją
- Marcelina Zawisza: seniorzy po 75 roku życia i kobiety w ciąży to osoby, które nie powinny dodatkowo narażać się i iść do przychodni, gdzie w sezonie grypowym mogą tę grypę złapać, żeby dostać receptę refundowaną
Recepta od farmaceuty tak, ale pełnopłatna
Posłowie sejmowej Komisji Zdrowia odrzucili poprawkę, która dawałaby farmaceucie możliwość wystawienia refundowanej recepty farmaceutycznej na szczepionkę przeciwko grypie.
Za takim rozwiązaniem było 14 osób, przeciwko - 18.
- Jeżeli naprawdę jest dobra wola rządu, celem upowszechnienia szczepień i zabezpieczenia bezpieczeństwa, to nie wystarczy tylko recepta farmaceutyczna, która powoduje, że pacjent uzyskując taką receptę, musi zapłacić 100 procent w aptece - uzasadniał stanowisko poseł Rajmund Miller (KO).
- Nasza poprawka zmierza ku temu, że pacjent, który będzie chciał się zaszczepić (z refundacją - przyp. red.) i tak będzie musiał biec do lekarza po receptę. Skoro daliśmy aptekom możliwość wykonywania szczepień i daliśmy równouprawnienie w tym temacie farmaceutom, by ludzie chcieli się szczepić, to pozwólmy na to, żeby mieli dostępność do szczepienia i szczepionki tak samo finansowo dostępną, jak na receptę lekarską - dodał.
Nie ciągać chorych po przychodniach
Poseł wyjaśniał, że chodzi o to, by kobiety w ciąży, osoby powyżej 75 roku życia, ze schorzeniami przewlekłymi otrzymały szczepionkę na podstawie recepty farmaceutycznej za darmo, a osoby 65 plus z 50 procentową zniżką.
- Inaczej poprawka, którą PiS wprowadził do projektu, będzie fikcją - zauważył.
Za tym rozwiązaniem optowała też Marcelina Zawisza z Klubu Lewicy.
- Mówimy o grupie, która jest najbardziej wrażliwa, która powinna się zaszczepić w jak największym procencie, czyli o osobach starszych, powyżej 75 roku życia i kobietach w ciąży. To są też grupy osób, które nie powinny dodatkowo narażać się i iść do przychodni, gdzie w sezonie grypowym mogą tę grypę złapać, żeby dostać receptę (refundowaną - przyp. red.), którą równie dobrze mogliby dostać w aptece i załatwić wszystko za jedną wizytą - argumentowała.
Dlaczego resort zdrowia nie zgadza się na to rozwiązanie? Uzasadnia, że dzisiaj refundację określa lekarz. Żeby farmaceuta mógł to robić, trzeba by zmienić zupełnie system. Nie jest to możliwe. Farmaceuci mogą wystawiać recepty farmaceutyczne, ale tylko z pełną odpłatnością pacjenta.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (8)