Zawał serca: umiera nawet 1 na 5 pacjentów. Kluczem skuteczne i opłacalne kosztowo leczenie
W Polsce występuje 67 tys. zawałów rocznie u 66 tys. pacjentów, a to wciąż nie wszystkie policzone przypadki - wynika z wypowiedzi prezesa Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego prof. Przemysława Mitkowskiego. Dlatego specjaliści doceniają program KOS-Zawał, który nie tylko pomaga - czego skuteczności dowiedli - ale również jest efektywny kosztowo. Tylko na Śląsku w 2021 r. przychód z programu w przeliczeniu na pacjenta wyniósł blisko 1800 zł.

- 66 tys. pacjentów przeszło zawał tylko w 2021 roku, z czego aż 2,5 proc. co najmniej dwukrotnie
- Roczna śmiertelność przekracza w uśrednieniu 20 proc., co, jak zauważają specjaliści, jest bardzo wysokim odsetkiem
- Nie pomaga to, że Polska należy do państw o bardzo wysokim ryzyku wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych o podłożu miażdżycy
- Mamy jednak program KOS-Zawał, który już w blisko 80 ośrodkach pomaga pacjentom zawałowym
- Efektywność programu doceniana jest nie tylko za pomoc pacjentom, ale również za generowane przychody. Na pacjenta - tylko na Śląsku i tylko w 2021 roku - wyniosły blisko 1800 złotych
Zawały częściej u mężczyzn, a rocznie umiera średnio 1 na 5 pacjentów
Jak podał prof. dr hab. n. med. Przemysław Mitkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, w Polsce rocznie występuje 67 tys. zawałów u 66 tys. pacjentów, co oznacza, że u że około 2,5 proc. pacjentów zawał wystąpił co najmniej dwukrotnie w ciągu jednego roku, spekuluje się jednak, że powtórnych zawałów w okresie rocznej obserwacji może być więcej. Jeśli chodzi o rozkład płci, dwie trzecie pacjentów z zawałem to mężczyźni.
Śmiertelność wewnątrzszpitalna wszystkich zawałów wynosi około 8 proc., jednak odsetek różni się w zależności od województwa, przykładowo w woj. podlaskim i opolskim wynosi 5 proc., z kolei w przypadku śmiertelności 30-dniowej odsetki wahają się w granicach kilkunastu procent, najniższe – 11 proc. - występują w woj. opolskim, podlaskim i pomorskim, najwyższe zaś w łódzkim. Roczna śmiertelność z kolei to już prawie 20 proc., która jest przekroczona np. w woj. łódzkim.
- To bardzo wysoko - odnotował.
Problematyczne nie tylko zawały. Wysokie ryzyko chorób sercowo-naczyniowych
Profesor podkreślił, że Polska należy do państw o bardzo wysokim ryzyku wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych o podłożu miażdżycy. Zauważył, że w porównaniu do Belgii, Danii czy Hiszpanii, przy takim samym nasileniu czynników ryzyka dotyczących nadciśnienia tętniczego, stężenia cholesterolu, w Polsce ryzyko wystąpienia objawowej miażdżycy tętnic wieńcowych w ciągu 10 lat w przedziale 65-69 lat jest ponad dwukrotnie większa niż w państwach niskiego ryzyka.
Aby Polska mogła zejść do takiego samego poziomu ryzyka, należałoby, jak podkreślił specjalista, „obniżyć wartości ciśnienia o dwie kategorie a wartości stężenia cholesterolu LDL – o trzy”.
- Zawał nie stanowi końca problemów z miażdżycową chorobą układu sercowo-naczyniowego – zauważył profesor.
W ciągu 5 lat obserwacji hospitalizację z przyczyn sercowo-naczyniowych dotyczą 60 proc. chorych, a choroba niedokrwienna – prawie 50 procent. Większość hospitalizacji odbywa się w ciągu pierwszego roku po zawale mięśnia sercowego 1/3 pacjentów będzie miała wykonaną powtórną koronarografię, 1/4 zaś – angioplastykę wieńcową.
Jeżeli chodzi o modyfikację czynników ryzyka, jak zauważył profesor, „najłatwiej pozbyć się palenia tytoniu” – tylko 12 proc. pacjentów kontynuuje palenie. Wśród osób z podwyższonym cholesterolem i otyłością odpowiednio 60 proc. i 85 proc. nie osiąga celów terapeutycznych.
KOS-Zawał pomaga pacjentom
W związku z powyższymi informacjami, jak przypomniał specjalista, realizowany jest program KOS-Zawał. W 2021 r. ośrodków, które realizują program, było 68, obecnie jest ich blisko 80, ale - jak odnotował - "z dużą dysproporcją w poszczególnych województwach".
Odsetek pacjentów włączanych do programu rósł, ale "jesteśmy daleko od oczekiwań". - Chcielibyśmy, żeby przeważająca większość pacjentów mogła uczestniczyć w tym programie - dodał.
Wśród przypadków zawału dominuje zawał NSTEMI, czyli bez uniesienia odcinka ST. - Są to podobne wartości, co w latach 2020-2021, przed pandemią te wartości były wyższe - mówiła naczelnik Wydziału Analiz Systemowych w Departamencie Analiz i Strategii Narodowego Funduszu Zdrowia Beata Koń.
Jak mówiła Koń, prawie co 8 pacjent z zawałem serca w 2022 roku był leczony z wykorzystaniem angioplastyki, zdecydowanie wyższy odsetek odnotowano w przypadku zawału NSTEMI, gdzie ponad 90 proc. miało wykonane PCI w ciągu 7 dni od daty przyjęcia. W przypadku leczenia CABG (pomostowanie, tzw. bypassy), odnotowano spadający odsetek zawałów objętych tym leczeniem i 3,8 proc. zawałów w 2022 roku.
Naczelnik podkreśliła, że jedną z konsekwencji zawału serca jest niewydolność serca. - Odsetek pacjentów, którzy mają zaraportowaną niewydolność serca wzrasta do prawie 50 proc., a niewydolność serca to bardzo wysokie koszty - dodała, wskazując na wartości tzw. chorobowości rejestrowanej z 2022 roku: było wówczas ponad 1,3 miliona pacjentów z niewydolnością serca, dla których wartość refundacji świadczeń wyniosła 2,3 mld zł.
Program pomaga także szpitalom... podbudować finanse
Prof. dr hab. n. med. Mariusz Gąsior, kierownik III Katedry i Oddziału Klinicznego Kardiologii, Śląski Uniwersytet Medyczny, Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, członek Krajowej Rady ds. Kardiologii zwrócił uwagę, że KOS-Zawał to "program niskokosztowy". Prof. dr hab. n. med. Krystian Wita, konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiologii, wicedyrektor Górnośląskiego Centrum Medycznego im. Prof. L. Gieca Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach przywołał dane ze Śląska i, jak wyliczał, w ramach programu KOS-Zawał przychód w przeliczeniu na pacjenta wzrósł o blisko 1800 zł (średnio 1795 zł) w 2021 roku.
Dodatkowo "można było wykonać inne wysokospecjalistyczne procedury na łączną kwotę ponad 12 milionów złotych" (12 255 019 zł).
Wypowiedzi zostały zanotowane podczas konferencji „Zawał serca i co dalej? Klucze do skutecznej profilaktyki, leczenia i organizacji".
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)