• Statystyki jednoznacznie dowodzą, że Polska od kilku lat przoduje wśród krajów europejskich jeżeli chodzi o liczbę otyłych nastolatków - mówi prof. Alina Kuryłowicz
• 30 proc. nastolatków na Mazowszu zmaga się nadwagą i otyłością. To najgorszy wskaźnik w Polsce - informuje ekspertka
• I dodaje: - Na proste pytanie, które zadaję na wstępie wizyty - od kiedy u pani/pana wystąpił problem otyłości - zwykle odpowiedź brzmi przerażająco: "od zawsze"

"Otyłości nie da się przechorować jak grypy"

Dr hab. Alina Kuryłowicz, prof. CMPK z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gerontokardiologii Szpitala Klinicznego im. prof. W. Orłowskiego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie, jako internista, diabetolog i endokrynolog od ponad 15 lat zajmuje się, między innymi diagnostyką oraz leczeniem chorób ściśle związanych z nadwagą i otyłością.

- Czasami aż trudno nam uwierzyć w statystyki, które jednoznacznie dowodzą, że Polska od kilku lat przoduje wśród krajów europejskich, jeżeli chodzi o liczbę otyłych nastolatków - przyznaje ekspertka.

- Województwo mazowieckie jest pod tym względem niesławnym liderem. Aż 30 proc. nastolatków w tym regionie zmaga się z nadwagą i otyłością. Pracując w Poradni Leczenia Otyłości obserwuję, jak w ciągu ostatnich 15 lat zmienił się profil naszych pacjentów - dodaje.

- Kiedyś dominowali ludzie w przedziale wiekowym 40-50 lat, natomiast obecnie najczęściej do naszej poradni przychodzą 20-30-latkowie. Na proste pytanie, które zadaję na wstępie wizyty - od kiedy u pani/pana występuje problem otyłości, zwykle odpowiedź brzmi przerażająco: „od zawsze” - opisuje prof. Alina Kuryłowicz.

Zaznacza, że konsekwencje tego stanu rzeczy są bardzo poważne, gdyż otyłość jest chorobą przewlekłą. - To nie jest grypa, którą można przechorować i zupełnie się z niej wyleczyć - podkreśla specjalistka.

Tkanka tłuszczowa przyczajona jak tygrys

- Dlaczego otyłość towarzyszy naszym pacjentom przez całe życie? Najkrócej rzecz ujmując: tkanka tłuszczowa osoby otyłej z czasem przestaje funkcjonować jak ta sama tkanka u osoby zdrowej. Ta właśnie tkanka produkuje cały szereg hormonów, które wpływają na funkcjonowanie wszystkich narządów w naszym organizmie. Nawet, jeśli zredukujemy masę ciała, to tkanka tłuszczowa nadal - po długim okresie otyłości - działa inaczej - wyjaśnia prof. Kuryłowicz.

- Ta tkanka „zachowuje się” jak przyczajony tygrys tylko czyhający na moment, w którym pojawi się nadwyżka kaloryczna i energetyczna, by ponownie ten nadmiar działał przeciwko nam - mówi obrazowo ekspertka.

Otyłość. "Najbardziej przerażają nas jej powikłania"

- Dlatego osoba, która chociaż raz zazna otyłości w dzieciństwie, tak naprawdę pozostanie już otyła metabolicznie przez całe swoje życie i narażona będzie na powikłania związane z otyłością. To one tak naprawdę nas przerażają - zauważa ekspertka.

I wymienia najbardziej znane i, niestety, rozpowszechnione powikłania metaboliczne otyłości, takie jak, między innymi: miażdżyca, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca. - Te choroby dotykają już naprawdę bardzo młodych ludzi. Mamy na przykład 18-letnich pacjentów zażywających dwa leki hipotensyjne, czyli obniżające ciśnienie tętnicze krwi - zaznacza prof. Alina Kuryłowicz.

- Niestety, powikłania związane z otyłością u pacjentów znacznie już wykraczają poza wspomniane spektrum metaboliczne i obejmują również tzw. powikłania mechaniczne, takie jak, między innymi, choroby zwyrodnieniowa stawów - u starszych osób, natomiast wśród młodszych pacjentów są to różnego rodzaju kontuzje, w tym dotyczące kolan, stawu skokowego, które eliminują te osoby z ćwiczeń na wuefie. W ten sposób zamyka się błędne koło, ponieważ otyli młodzi ludzie przestają być aktywni fizycznie i nadal tyją - opisuje specjalistka.

Zwraca uwagę, że prawdziwą plagą wśród otyłych dzieci i młodzieży stały się powikłania mentalne. - Otyłość stygmatyzuje, a często jest wręcz przyczyną eliminowania ze środowiska rówieśników. Otyłość powoduje też lęki i depresję, zamyka nastolatków w domach. Dlatego wielu z nich nie widujemy często na ulicach. Stąd tak trudno uwierzyć nam, że skala problemu otyłości wśród młodych Polaków jest już alarmująca - podsumowuje prof. Alina Kuryłowicz.

Wypowiedzi pochodzą z sesji "Polityka żywieniowa - bardzo jej potrzebujemy" w ramach VII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• HCC2022
• OTYŁOŚĆ
• NADWAGA
• DIETA