• Wycena grupy obejmującej wszystkie zdrowe noworodki została zwiększona o ponad 60 proc., a grupy patologiczne - odpowiednio więcej - mówi prof. Ewa Helwich
• Nie powinno być zatem obaw o obcinanie wycen procedur na oddziałach patologii noworodka - wskazuje
• Chodzi o to, aby zmienić wyceny i grupy pod kątem procedur , których nie można było do tej pory rozliczyć. Na tej podstawie zostały wprowadzone trzy zupełnie nowe grupy - wyjaśnia
• Porównywanie ich wycen z wyceną „starych” grup nie ma sensu. Nie można szacować tego w ten sposób, ponieważ konstrukcja tych grup jest zupełnie inna - tłumaczy
• W uzgodnieniu z Agencją Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji przedłużyliśmy czas regulacji wycen procedur w neonatologii. Wszyscy zainteresowani zdążą zgłosić swoje uwagi - zaznacza
• AOTMiT wycenia na podstawie danych kosztowych wielu różnych placówek. Dane te pochodziły jednak sprzed kilku lat i nie przystają do obecnej sytuacji, w której mamy ogromny wzrost kosztów. Agencja zapowiada zastosowanie współczynnika, który to skoryguje - podkreśla

- W uzgodnieniu z Agencją Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji przedłużyliśmy czas tworzenia regulacji dotyczących wycen procedur w neonatologii - wskazuje prof. Ewa Helwich, konsultant krajowa w dziedzinie neonatologii.

"Wszyscy zainteresowani będą mieli czas na zgłoszenie uwag"

Wyjaśnia, że było to konieczne ze względu na potrzebę przyjrzenia się wszystkim wątkom, a początkowo czas na takie analizy wynosił zaledwie tydzień. Nie dawało to szans na to, aby wszyscy zainteresowani zgłosili swoje uwagi.

- Od trzech tygodni są one zbierane zarówno przez AOTMiT, jak i przeze mnie. Sporo kwestii, wcześniej przeoczonych, zostało zweryfikowanych, zatem pierwotna propozycja została zmieniona. Całość trafi jeszcze do Ministerstwa Zdrowia, które również będzie mogło zgłosić swoje uwagi - mówi prof. Helwich.

"Trzeba dostosować wyceny do realiów"

- Decyzja o zmianach w zakresie wyceny procedur w neonatologii wynika z faktu, że ostatnie zmiany miały miejsce w 2017 r., tj. pięć lat temu, a jest to dziedzina, w której widzimy duże postępy w diagnostyce i leczeniu. Trzeba dostosować wyceny do realiów, szczególnie jeśli chodzi o te procedury, które dotychczas były niedoszacowane. Dotyczy to przede wszystkim tych wysokospecjalistycznych , w których wchodzą w grę bardzo drogie badania - wyjaśnia ekspertka.

Prof. Helwich podkreśla, że pakiet badań jest szerszy. Poszerzył się też pakiet badań metabolicznych, a wcześniej w grupach noworodkowych taka diagnostyka nie mogła być rozliczana. Chodzi o to, aby zmienić wyceny i grupy pod kątem procedur , których nie można było do tej pory rozliczyć.

Trzy nowe grupy. "Porównywanie ich wycen z wyceną „starych” grup nie ma sensu"

- Na tej podstawie zostały wprowadzone trzy zupełnie nowe grupy. Porównywanie ich wycen z wyceną „starych” grup nie ma sensu. Nie można szacować tego w ten sposób, ponieważ konstrukcja tych grup jest zupełnie inna - dodaje konsultant krajowa.

Jak przypomina, Agencja wycenia na podstawie danych kosztowych bardzo wielu różnych placówek.

- Dane te pochodziły jednak sprzed kilku lat i nie przystają do obecnej sytuacji, w której mamy ogromny wzrost kosztów.  Agencja zapowiada zastosowanie współczynnika, który to skoryguje - mówi prof. Helwich.

Skrócenie wieku, w którym można będzie rozliczać niemowlęta

- Dla konsultanta krajowego najważniejsze są jednakże kwestie merytoryczne. Ta praca cały czas trwa - podkreśla.

Prof. Helwich odnosi się także do kwestii skrócenia wieku, w którym można będzie rozliczać niemowlęta.

- Noworodek to dziecko do końca pierwszego miesiąca życia. Nie dotyczy to wcześniaków, które muszą najpierw dojść do terminu urodzenia o czasie i dopiero od tego momentu liczony jest wspomniany miesiąc. Jest to ograniczone do 8-12 tygodni, w zależności od grupy. Ci, którzy wyceniali grupą noworodkową dzieci starsze - niemowlęta - będą zawiedzeni. W tym przypadku ten okres faktycznie został skrócony. Należy jednak uwzględnić, że małe niemowlę jest innym pacjentem niż dziecko starsze i jego leczenie kosztuje zupełnie inaczej - wskazuje konsultant krajowa.

"Nie powinno być obaw o obcinanie wycen procedur na oddziałach patologii noworodka"

Jak mówi, ma nadzieję, że to, zostało dotychczas przygotowane i co jeszcze będzie precyzowane, powinno pomóc, a nie przeszkodzić w dobrej ocenie kosztów.

- Do tej pory, w trudnych stanach, w których trzeba było prowadzić szeroką diagnostykę, szpitale wydawały więcej, niż wynosił zwrot z NFZ. To sprzyjało ich zadłużaniu się, więc jest to na pewno sytuacja wymagająca zmiany. Obecnie np. wycena grupy obejmującej wszystkie zdrowe noworodki została zwiększona o ponad 60 proc., a grupy patologiczne - odpowiednio więcej, zatem nie powinno być obaw o obcinanie wycen procedur na oddziałach patologii noworodka - zapewnia prof. Helwich.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• EWA HELWICH
• NEONATOLOGIA
• PATOLOGIA NOWORODKA
• WYCENA PROCEDUR