We wrześniu kolejne rozmowy z NFZ o finansowaniu psychiatrii
Szefowie dolnośląskich placówek psychiatrycznych zadeklarowali w środę (21 sierpnia), podczas rozmów z NFZ, że chcą anulować złożone w lipcu wypowiedzenia tegorocznych kontraktów pod warunkiem, jeśli Fundusz w 2014 roku zwiększy stawki na leczenie. Kolejne spotkanie zaplanowano na 3 września.

W lipcu zarządzający placówkami psychiatrycznymi na Dolnym Śląsku zerwali tegoroczne kontrakty z NFZ. Jak argumentowali, od pięciu lat w regionie nie została zwaloryzowana stawka medycznego świadczenia w leczeniu psychiatrycznym i jest jedną z najniższych w kraju. W efekcie po okresie wypowiedzenia może się okazać, że już w listopadzie leczenie psychiatryczne w całym regionie - gdzie mieszka blisko 3 mln osób - przestanie być refundowane.
Czyt.: Pod względem finansowania doszliśmy już do ściany
- Wycofamy złożone już wypowiedzenia tegorocznych kontraktów, ale jesteśmy zdeterminowani i solidarni. Jeśli choć jedna z dolnośląskich placówek nie dojdzie do porozumienia z NFZ, to pozostałe jednostki również nie przyjmą obecnie obowiązujących warunków funduszu - powiedział PAP prezes Milickiego Centrum Medycznego sp. z o.o. Maciej Biardzki.
Jak dodał, główny postulat dotyczy proporcjonalnej waloryzacji świadczeń na poziomie przynajmniej 20 proc. Zdaniem zarządzających placówkami to minimalna kwota, by placówki były rentowne. - Oczekujemy, że już na najbliższym wrześniowym spotkaniu NFZ złoży nam pisemną i konkretną ofertę finansową, która spełni nasze oczekiwania - podkreślił Biardzki.
Kolejne spotkanie kierownictwa dolnośląskiego NFZ z przedstawicielami szpitali psychiatrycznych jest zaplanowane na 3 września.
- To trudne, ale niezbędne rozmowy, by uratować te placówki" - oceniła rzeczniczka dolnośląskiego oddziału wojewódzkiego NFZ Joanna Mierzwińska. Jak powiedziała, podczas spotkania z szefami placówek lecznictwa psychiatrycznego Fundusz poinformował m.in. o stawkach, które obowiązują w innych regionach Polski.
Dolnośląski NFZ rozważa możliwości zwiększenia w przyszłym roku tzw. punktowej stawki, która jest bazową wartością przy kontraktowaniu usług w lecznictwie. Na Dolnym Śląsku stawka za tzw. punkt w leczeniu psychiatrycznym od pięciu lat wynosi 10 zł, podczas gdy w innych regionach kraju jest o kilka złotych większa i np. w woj. opolskim wynosi 13 zł, a w Mazowieckiem - 14 zł.
- Dyrektorzy przyznali, że jest możliwe wycofanie wypowiedzeń umów na 2013 r. pod warunkiem uzgodnienia oczekiwanej przez nich ceny na przyszły rok oraz zagwarantowania w planie finansowym regionalnego NFZ odpowiedniego budżetu, pozwalającego na utrzymanie dostępności do świadczeń na dotychczasowym poziomie - potwierdziła Mierzwińska.
W lipcu tegoroczny kontrakt z NFZ zerwało osiem placówek psychiatrycznych na Dolnym Śląsku. Chcą podwyższenia kwoty 180 zł dziennie na osobę. Jak mówiła wówczas Halina Flisiak-Antonijczuk, wojewódzki konsultant ds. psychiatrii dziecięcej, szpitale wypowiedziały kontrakty "z rozpaczy, bo stawka 180 zł za tzw. osobodzień to przynajmniej o 70 zł za mało". Według wyliczeń specjalistów dopiero stawka 250 zł może zapewnić leczenie na odpowiednim poziomie.
Na Dolnym Śląsku we wszystkich placówkach psychiatrycznych jest ponad 800 łóżek - zarówno w szpitalach psychiatrycznych, jak i na oddziałach psychiatrycznych innych placówek. Jak wynika z ustawy, biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców regionu, takich łóżek powinno być ponad 1200. Na lecznictwo psychiatryczne przeznacza się na Dolnym Śląsku ponad 140 mln zł rocznie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)