Warszawa: po raz 14. przeszedł Marsz Różowej Wstążki
Upowszechnianie profilaktyki raka piersi i udzielenie wsparcia kobietom, które zmagają się z tą chorobą, to główne cele Marszu Różowej Wstążki, który przeszedł ulicami stolicy.

Kobiety uczestniczące w przemarszu, jak co roku, trzymały różowe baloniki lub parasolki, część osób miała też różowe kokardki. Pochód wyruszył z Krakowskiego Przedmieścia nieopodal Pałacu Prezydenckiego i przeszedł na Plac Teatralny. Przemarsz poprzedzały motocyklistki, tancerki w egzotycznych strojach i zespół bębniarzy.
Na Placu Teatralnym, gdzie uczestniczki pochodu dotarły około godz. 13.30, zorganizowano Różowe Miasteczko. Kobiety mogą w nim do wieczora bezpłatnie wykonać mammografię, badanie USG, a także wziąć udział w warsztatach samobadania piersi. Do namiotów, gdzie lekarze wykonują badania, ustawiły się kilkudziesięcioosobowe kolejki kobiet.
W Polsce co roku odnotowuje się około 14 tys. przypadków zachorowań na raka piersi. Jest to najczęstszy nowotwór złośliwy u kobiet. Wykryty we wczesnym stadium jest uleczalny. Jeszcze kilka lat temu ponad połowa chorych umierała. Przyczyną było najczęściej zbyt późne wykrycie choroby, wynikające z braku edukacji, strachu i niskiej świadomości kobiet co do ryzyka choroby.
Choć badania epidemiologów potwierdzają, że odsetek umierających na raka piersi jest w ostatnich latach niższy, to kobiety wciąż często nie wiedzą, jak kontrolować swoje piersi, lekarze zaś unikają tego rutynowego badania.
Szacuje się, że na raka piersi zapada średnio 1 na 20 kobiet. Bardziej narażone na chorobę są kobiety, których bliskie krewne cierpiały na raka piersi, zaczęły miesiączkować przed 12. rokiem życia lub późno weszły w okres menopauzy (tj. po ukończeniu 50 lat), a także kobiety bezdzietne lub te, które urodziły pierwsze dziecko po trzydziestce; panie otyłe oraz te, których dieta jest bogata w tłuszcze zwierzęce.
Na świecie Wielka Kampania Życia trwa już od pół wieku, prowadzona jest w ponad 50 krajach, w których również organizowane są Marsze Różowej Wstążki.
Na Placu Teatralnym, gdzie uczestniczki pochodu dotarły około godz. 13.30, zorganizowano Różowe Miasteczko. Kobiety mogą w nim do wieczora bezpłatnie wykonać mammografię, badanie USG, a także wziąć udział w warsztatach samobadania piersi. Do namiotów, gdzie lekarze wykonują badania, ustawiły się kilkudziesięcioosobowe kolejki kobiet.
W Polsce co roku odnotowuje się około 14 tys. przypadków zachorowań na raka piersi. Jest to najczęstszy nowotwór złośliwy u kobiet. Wykryty we wczesnym stadium jest uleczalny. Jeszcze kilka lat temu ponad połowa chorych umierała. Przyczyną było najczęściej zbyt późne wykrycie choroby, wynikające z braku edukacji, strachu i niskiej świadomości kobiet co do ryzyka choroby.
Choć badania epidemiologów potwierdzają, że odsetek umierających na raka piersi jest w ostatnich latach niższy, to kobiety wciąż często nie wiedzą, jak kontrolować swoje piersi, lekarze zaś unikają tego rutynowego badania.
Szacuje się, że na raka piersi zapada średnio 1 na 20 kobiet. Bardziej narażone na chorobę są kobiety, których bliskie krewne cierpiały na raka piersi, zaczęły miesiączkować przed 12. rokiem życia lub późno weszły w okres menopauzy (tj. po ukończeniu 50 lat), a także kobiety bezdzietne lub te, które urodziły pierwsze dziecko po trzydziestce; panie otyłe oraz te, których dieta jest bogata w tłuszcze zwierzęce.
Na świecie Wielka Kampania Życia trwa już od pół wieku, prowadzona jest w ponad 50 krajach, w których również organizowane są Marsze Różowej Wstążki.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)