Urolodzy z Gliwic operują pacjentów z wysiłkowym nietrzymaniem moczu
Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach dołączył do grona ośrodków przeprowadzających operacje wszczepienia sztucznych zwieraczy cewki moczowej.

- Operacje wszczepienia sztucznych zwieraczy cewki moczowej to szansa m.in. dla pacjentów po leczeniu nowotworu złośliwego prostaty
- Większość pacjentów po radykalnej prostatektomii odzyskuje pełną zdolność trzymania moczu po upływie roku od zabiegu
- Jeśli nie udaje się tej sprawności przywrócić, chory musi korzystać np. z pieluchomajtek
Jak wyjaśnia dr Andrzej Kupilas, ordynator oddziału urologii i urologii onkologicznej Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach, operacja wszczepienia sztucznych zwieraczy cewki moczowej to szansa na powrót do aktywności po ciężkiej batalii z chorobą nowotworową, która zostawiła określone następstwa.
- Naszą rolą najpierw jest walka o życie chorego. Gdy to się uda - walczymy dalej - tym razem o komfort życia i sprawność - podkreśla dr Kupilas.
Żyć dalej bez skrępowania
Pierwszym pacjentem, który został zoperowany w Gliwicach przez zespół pod kierunkiem dr Andrzeja Kupilasa był 67-letni pan Jan.
- Mam jeszcze marzenia do spełnienia, chciałbym po prostu pójść na spacer, nacieszyć się wiosną, bez skrępowania, tak zwyczajnie - zaznacza mężczyzna.
Większość pacjentów po radykalnej prostatektomii odzyskuje pełną zdolność trzymania moczu po upływie roku od zabiegu. Jeśli jednak nie udaje się tej sprawności przywrócić, chory musi korzystać np. z pieluchomajtek, co staje się bardzo trudne i krępujące. Bywa, że tacy pacjenci wycofują się z życia społecznego a nawet rezygnują z pracy zawodowej.
Rak prostaty nie musi odbierać aktywności
Dzięki operacjom, które będą teraz wykonywane w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach, komfort chorego znacznie się zwiększy.
- Trzeba zaznaczyć, że wielu naszych pacjentów to osoby tuż po 50. roku życia, aktywne, uprawiające sporty, a także np. wspinaczkę górską. Choroba nie może im tego wszystkiego tak po prostu odebrać - tłumaczy dr Andrzej Kupilas.
Każdego roku w Polsce diagnozuje się raka prostaty u ponad 18 tysięcy mężczyzn. W województwie śląskim to około 2000 nowych rozpoznań rocznie.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)