×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Szumowski o epidemii kornawirusia: nie czuję powiewu optymizmu

Autor: PAP/Rynek Zdrowia23 marca 2020 10:16

Na razie nie ma podstaw do terytorialnych zamknięć w Polsce. Zachorowania rozkładają się równomiernie - powiedział w poniedziałek (23 marca) w radiu RMF minister zdrowia Łukasz Szumowski. - Niestety, dla niektórych to będzie tragiczne zachorowanie - powiedział minister.

Szumowski o epidemii kornawirusia: nie czuję powiewu optymizmu
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

- Na razie nie ma podstaw do takich terytorialnych zamknięć w Polsce. Gdybyśmy mieli tak duże różnice regionalne - jak miały Włochy czy Hiszpania - wtedy uzasadnione jest zamykanie całych regionów, ale w Polsce akurat mamy bardzo równomierne rozłożenie się osób zarażonych - wyjaśnił minister w rozmowie w Radiu RMF.

Przewiduje, że w Polsce na koniec tego tygodnia możemy mieć kilka tysięcy zarażeń koronawirusem. Dodał, że na razie "nie czuje powiewu optymizmu".

- Na pewno znaczny wzrost zachorowań (przed nami - PAP). Więcej osób, które będą w szpitalach. Niestety, dla niektórych to będzie tragiczne zachorowanie - powiedział.

Podkreślił, że śmiertelność jest wysoka w przypadku osób powyżej 80 roku życia oraz tych, które cierpią na inne poważne choroby. - W Polsce akurat wiek pacjentów, którzy zmarli, nie jest tak wysoki, ale wszyscy oni byli chorzy na różne inne poważne choroby - powiedział.

Pytany o możliwy scenariusz rozwoju epidemii minister zaznaczył, że to pierwszy wybuch epidemii tego wirusa na świecie, w związku z tym mówienie, że będzie on tak jak grypa sezonowa, jest po prostu wróżeniem z fusów.

Dodał też, że sposobem na zminimalizowanie ryzyka zakażenia koronawirusem jest izolacja. - Jeśli wychodzimy do lasu, to nie po to, by siedzieć przy grillu lub pójść z dziećmi na plac zabaw - wytłumaczył.

Minister zapytany o zasadność przesunięcia terminu wyborów prezydenckich dodał, że nie leży to w jego kompetencjach, ale więcej będzie można powiedzieć po Świętach Wielkanocnych. - Zależy, jaką będziemy mieli sytuację w szpitalach. Zależy, ile osób będzie mogło wyjść z domu. To są takie dane, na podstawie których mogę rekomendować pewne rzeczy - powiedział.

Liczba zakażonych wirusem SARS-CoV-2 w Polsce wzrosła w poniedziałek rano do 649, po tym, gdy wykryto go u kolejnych 15 osób

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum