Słupsk: zakończyły się warsztaty trudnych rekonstrukcji piersi
W miniony weekend 1-2 września w Słupsku odbyły się warsztaty dotyczące rekonstrukcji piersi. Tegoroczna edycja jest już drugą w Słupsku. Warsztaty trwały dwa dni skupiły się na trudnych przypadkach w rekonstrukcji piersi i powikłaniach.

Organizatorem był dr Daniel Maliszewski chirurg onkolog ze słupskiego szpitala. W szkoleniu wzięło udział 15 chirurgów z większych ośrodków w Polsce. Celem szkolenia było uczenie się w oparciu o wzajemną wymianę doświadczeń i podejmowanie dyskusji nad trudniejszymi przypadkami.
Do zabiegów zakwalifikowano cztery pacjentki. Pierwsza była pacjentką po amputacji piersi, z przeprowadzoną chemioterapią i radioterapią, co - jako znane działanie niepożądane - doprowadziło do zniszczenia skóry. U niej przeprowadzono rekonstrukcję odroczoną, z wykorzystaniem płata skóry i implantu.
Druga to pacjentka, u której z powodu nowotworu usunięto pierś i zrekonstruowano ekspanderem. Podczas warsztatów ekspander wymieniono na implant.
W sobotę zajmowano się młodą pacjentką z mutacją genu BRCA1. Ze względu na mutację genetyczną i duże ryzyko wystąpienia nowotworu konieczne było usunięcie piersi. Piersi (opadające) były trudne do rekonstrukcji, wymagały zredukowania skóry i podnieść brodawki.
Kolejna pacjentka to kobieta z zespołem Polanda, czyli genetycznym brakiem żeber i gruczołu piersiowego. Wcześniej wszczepiono pacjentce dwa implanty. Jeden z nich, będący głęboko w ścianie klatki piersiowej, pękł i wymagał wymiany.
Więcej: www.gp24.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)