Schizofrenia: czy naprawdę znamy wszystkie koszty leczenia tej choroby?
Prawie 70 proc. chorych na schizofrenię przebywa na rencie z powodu niezdolności do pracy, a ponad 90 proc. pacjentów otrzymuje świadczenia w związku z tą chorobą.

- Schizofrenia od lat znajduje się w czołówce rankingu ZUS jednostek chorobowych generujących najwyższe wydatki na świadczenia
- Zarówno sami chorzy na schizofrenię, jak i ich opiekunowie, doświadczają pogorszenia statusu finansowego w związku z chorobą
- Schizofrenia nazwana jest chorobą młodych - pierwszy jej epizod przypada zazwyczaj u niespełna 30-latków
Średnio na pacjenta z przeważającymi objawami negatywnymi schizofrenii, poza kosztami leczenia, rocznie społeczeństwo wydaje prawie 50 tys. złotych - wynika z raportu „Schizofrenia z objawami negatywnymi” PZWL Wydawnictwa Lekarskiego pod patronatem Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
Zarówno sami chorzy na schizofrenię, jak i ich opiekunowie, doświadczają pogorszenia statusu finansowego w związku z chorobą.
Alarmujące dane
Badania przeprowadzone na potrzeby raportu „Schizofrenia z objawami negatywnymi. Obciążenie chorobą pacjentów i ich bliskich” wskazują na konieczność zmniejszenia wymiaru czasu pracy opiekunów (13%), rezygnacji - mimo możliwości dalszej pracy - z pracy zawodowej lub przejścia na emeryturę (7%) oraz zmiany charakteru pracy, który spowodował obniżenie zarobków (7%).
Jednocześnie, 6% opiekunów zadeklarowało, że nie mogło przejść na emeryturę - mimo chęci oraz osiągnięcia odpowiedniego wieku - ponieważ są obciążeni koniecznością utrzymywania chorego członka rodziny.
Osoby z przeważającym i przetrwałymi objawami negatywnymi schizofrenii to pacjenci, których charakteryzuje apatia, wycofanie z życia społecznego, czy niechęć do kontaktów z innymi osobami. Obraz ich choroby znacząco różni się od stereotypowego myślenia o schizofrenii kojarzonej z urojeniami.
W ich przypadku dane są jeszcze bardziej alarmujące: blisko 70 proc. z nich przebywa na rencie z tytułu niezdolności do pracy, a ponad 90 proc. otrzymuje świadczenie w związku ze swoją chorobą. Średnia roczna wartość kosztów ponoszonych przez społeczeństwo na jednego pacjenta ze schizofrenią z przeważającymi objawami negatywnymi w związku z jego utraconą produktywnością sięgała w 2017 roku blisko 50 tys. złotych. A koszty te z roku na rok rosną.
Wyłączenie pacjenta z życia społecznego
- Niezmiernie istotne jest zaopiekowanie się grupą pacjentów ze schizofrenią z objawami negatywnymi, gdyż właśnie to spektrum choroby wpływa na wyłączenie się pacjenta z życia społecznego i generuje dodatkowe koszty dla systemu - powiedział prof. Janusz Heitzman, pełnomocnik ministra zdrowia ds. psychiatrii sądowej, były prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
- Na rynku dostępne jest już leczenie znacząco redukujące negatywne objawy schizofrenii i dające większą szansę pacjentom na powrót do funkcjonowania i uczestniczenia w życiu społecznym. Niestety, cząsteczka - kariprazyna - nie jest refundowana, co, ze względu na trudną sytuację ekonomiczną pacjentów chorujących na schizofrenię z przeważającymi objawami negatywnymi, poważnie ogranicza im dostęp do bardziej skutecznego leczenia - dodaje prof. Heitzman.
Choroba młodych
Schizofrenia nazwana jest chorobą młodych - pierwszy jej epizod przypada zazwyczaj u niespełna 30-latków, powodując wypadnięcie osoby chorej z dotychczas pełnionych ról społecznych - studenta/pracownika.
Schizofrenia od lat znajduje się w czołówce rankingu ZUS jednostek chorobowych powodujących niezdolność do pracy i generujących najwyższe wydatki na świadczenia.
W 2017 r. wydatki NFZ na leczenie schizofrenii wyniosły 600 mln zł, a wydatki ZUS z powodu absencji i niezdolności do pracy osób z tą chorobą były dwukrotnie wyższe - 1,2 mld zł. W Polsce obserwowana jest znacząca dysproporcja między kosztami medycznymi choroby a wydatkami społecznymi i utraconymi korzyściami całej gospodarki z tytułu schizofrenii.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)