Rusza akcja "Pneumokoki u dorosłych - Zaszczep Zdrowe Nawyki"
Pneumokoki wywołują groźne dla życia zapalenie płuc nie tylko u dzieci. Narażone na nie są zwłaszcza osoby po 65. roku życia, palące lub z chorobami przewlekłymi. Najlepszą ochronę zapewni im szczepienie - zachęcają lekarze.

O niebezpiecznych powikłaniach infekcji pneumokokami u dorosłych oraz o najlepszej metodzie ich prewencji mówili specjaliści w czwartek (3 lutego) na konferencji w Warszawie.
Specjaliści zapowiadają ogólnopolską akcję szczepień przeciw pneumokokom, która będzie prowadzona w 156 placówkach opieki medycznej w całej Polsce od 14 lutego do 14 marca, w ramach kampanii Pneumokoki u dorosłych – Zaszczep Zdrowe Nawyki. Dorośli z grup szczególnie narażonych na inwazyjną chorobę pneumokokową będą mogli się w tym czasie zaszczepić 23-walentną szczepionką polisacharydową przeciwko tym bakteriom w cenie o 40 proc. niższej, niż standardowa (tj. ok. 40-45 zł).
Częstość zachorowań na inwazyjną chorobę pneumokokową (IChP) jest największa u dzieci do 5 lat i gwałtownie wzrasta po 65. roku życia. Według prof. Barbary Bień, kierownika Kliniki Geriatrii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, ma to związek z faktem, że u dzieci układ odporności jest jeszcze niedojrzały, a u osób starszych znacznie osłabiony. Ponadto większość seniorów cierpi na choroby przewlekłe, jak cukrzyca, choroby serca, choroby układu oddechowego, które dodatkowo obniżają odporność i zwiększają ryzyko rozwoju IChP.
Co roku w Polsce z powodu zapalenia płuc umiera ponad 8 tys. osób. Jak podkreśliła prof. Bień, aż 40 proc. przypadków tej choroby wywołują pneumokoki. Ryzyko zgonu z jej powodu dotyczy kilku procent osób z ogólnej populacji, ale już co szóstej osoby po 65. roku życia i około połowy w wieku 75 lat i starszych.
– Na zapalenie płuc wywołane pneumokokami bardziej narażeni są również palacze. W grupie palącej ponad 25 papierosów dziennie ryzyko tego schorzenia jest ponad 7 razy wyższe niż wśród niepalących – powiedział prof. Witold Zatoński z Centrum Onkologii w Warszawie. Dzieje się tak, ponieważ dym tytoniowy przyspiesza starzenie płuc i zmniejsza sprawność układu odporności.
Według ekspertów, najlepszą metodą zapobiegania IChP wśród dorosłych z grup ryzyka jest podanie im 23-walentnej szczepionki polisacharydowej. Zdaniem prof. Adama Antczaka z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, z tej możliwości profilaktyki powinny skorzystać wszystkie osoby po 65. roku życia, palacze papierosów w wieku 19-64 lata, astmatycy w wieku 19-64 lata, pacjenci z cukrzycą, chorobami serca czy przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP) oraz osoby z zaburzeniami odporności.
Z danych przedstawionych na konferencji wynika, że szczepionka obniża ryzyko IChP o 50-80 proc., a ryzyko zgonu z powodu pneumokokowego zapalenia płuc o ponad 50 proc. Spada też znacznie ryzyko pobytu w szpitalu. Tymczasem ostatnie badania Pracowni Badań Społecznych (PBS DGA) wykazały, że w Polsce tylko 2,5 proc. seniorów i 2,9 proc. palaczy poddało się takiemu szczepieniu.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)