RDS powróci do dyskusji nad nowym modelem ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży
W poniedziałek (10 lutego) specjaliści w ramach Rady Dialogu Społecznego będą rozmawiać o wdrażanym nowym modelu ochrony zdrowia w psychiatrii nad dziećmi i młodzieżą. Zapytaliśmy psychologów i psychoterapeutów, którzy mają stanowić jego fundament, jakich zmian oczekują w tym obszarze.

Przedstawiciele tych profesji zwracają uwagę, że proponowane im stawki w praktyce nie pomogą wyjść tej dziedzinie medycyny z zapaści przez kolejne lata.
Zarząd Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Psychologów wystosował pod koniec stycznia pismo do ministra zdrowia dot. Zarządzenia Prezesa NFZ Nr 7/2020/DSOZ z dnia 16 stycznia 2020 r. apelując o wstrzymanie jego realizacji. OZZP zaznaczał, że zapisy znajdujące się w nim wywołały ogromny sprzeciw w środowisku psychologów i psychoterapeutów.
- Środowiska te w fazie konsultacji społecznych dotyczących Rozporządzenia powiązanego z w/w Zarządzeniem, zgłosiły dziesiątki krytycznych uwag, które w ogóle nie zostały uwzględnione. Zdumiewający, wręcz bulwersujący, jest brak ze strony Ministerstwa Zdrowia prób podejmowania dialogu i szukania porozumienia z naszymi środowiskami w tak istotnych sprawach jak zapewnienie przez Państwo opieki w zakresie zdrowia psychicznego - czytamy w piśmie.
Jak przyznaje Związek, zarządzenie zawiera wiele szkodliwych zapisów - bardzo niekorzystnych dla pacjentów, dla procesu ich leczenia (psychoterapii), niszczących efekty leczenia oraz relację terapeutyczną. Zapisy kompletnie ignorują specyfikę oddziaływań leczących i powodują bardzo niekorzystny wpływ na cały proces zdrowienia pacjentów.
Dla tej grupy specjalistów niepokojący jest również widoczny proces degradowania przez MZ zawodów psychologa i psychoterapeuty - ciągłe zmniejszanie wycen świadczeń psychologów i psychoterapeutów, zmniejszanie limitów i wymogów zatrudniania specjalistów i certyfikowanych psychoterapeutów, zrównywanie w dół stopni rozwoju zawodowego (takie same wyceny świadczeń udzielanych przez specjalistów i psychologów bez specjalizacji oraz certyfikowanych psychoterapeutów i osoby po 2 roku kursu psychoterapii).
Jak zwraca nam uwagę wiceprzewodnicząca OZZP Katarzyna Sarnicka, zgodnie z tymi przepisami nie gwarantuje się ciągłości opieki w Dziennych Oddziałach Terapeutycznych oraz hostelach terapeutycznych dla młodzieży, która w trakcie leczenia ukończy 18 lat.
Problemem jest też wymóg skierowania do psychologa od lekarza psychiatry. Jak zwraca uwagę specjalistka, konieczność wizyty u lekarz psychiatry przy ograniczonym dostępie do takich specjalistów wydłuża okres oczekiwania na pomoc psychologiczną oraz wpływa na wydłużanie kolejek do samych psychiatrów.
- W sytuacji tak niekorzystnych zapisów, niskich wycen świadczeń, dramatycznie niskich propozycji płacowych (wskaźników płacowych dla psychologów i psychoterapeutów w Ustawie o wynagrodzeniu minimalnych w OZ) nie znajdziecie Państwo psychologów, którzy poniosą ciężar tej reformy i gotowi będą pracować za najniższą pensję krajową. Być może na pozostanie w systemie ochrony zdrowia zdecydują się osoby bezpośrednio kończące studia psychologiczne, które będą chciały się czegoś nauczyć przed otworzeniem swojego prywatnego gabinetu - zwraca uwagę OZZP.
Psychologowie przypominają też, że od lat czekają na rzeczywiste uregulowanie ich zawodu, co jest konieczne, by do systemu trafiły osoby z odpowiednimi kwalifikacjami.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)