Poznań: wszczepiono pacjentowi krtań, zrekonstruowaną z jego okostnej
W Szpitalu Klinicznym im. Heliodora Święcickiego UM w Poznaniu wykonywane są różnego rodzaju autotransplantacje. Krtań z własnej łopatki, szpik z własnego szpiku, albo dłoń ze... stopy.

U 48-letniego pacjenta, u którego lekarze wykryli guz - chrzęstniaka, niedawno wszczepiono nową krtań, zrekonstruowaną z jego własnej okostnej.
Jak stwierdza wypowiadając się na łamach Gazety Wyborczek prof. Witold Szyfter, z Kliniki Otolaryngologii Uniwersyteckiego Szpitala im. Heliodora Święcickiego, większą nadzieję na powodzenie, niż przeszczepy od dawców, dają autoprzeszczepy.
Lekarze z Poznania rekonstruują więc narządy - język, żuchwę, dno gardła, krtań - z uda chorego, jego łopatki, mięśni żebra. Dla wielu chorych to zabiegi ostatniego ratunku. Gdyby nie one, pozostałoby im tylko szukanie miejsca w hospicjum.
Tydzień temu poznańscy lekarze po raz pierwszy zastosowali w rekonstrukcji okostną, czyli włóknistą błonę ochraniająca kość. Ma olbrzymie zdolności plastyczne i regeneracyjne. Najpierw, co oczywiste, zdolności rekonstrukcyjne okostnej odkryli ortopedzi. Dwa lata temu laryngolodzy wpadli na pomysł, by odbudować z niej krtań zaatakowaną przez nowotwór.
W sumie lekarze z poznańskiej kliniki wykonali już ponad 200 zabiegów rekonstrukcyjnych.
Więcej: www.gazeta.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)