Południowoafrykański wariant koronawirusa już jest w Europie
W Grecji w niedzielę (31 stycznia) wykryto pierwszy przypadek południowoafrykańskiego typu koronawirusa - podała w niedzielę grecka Krajowa Organizacja Zdrowia Publicznego (EODY). Sekretarz stanu ds. zarządzania kryzysami Nikos Hardalias powiedział, że "nie ma powodu do paniki".

Przypadek zakażenia nowym wariantem wirusa wykryto na północy kraju, w cerkwi w Salonikach. "Współpracując z Cerkwią, podejmiemy wzmocnione kontrole, dochodzenie (ws. źródła zakażenia) i szybkie testy w tym regionie" - oznajmił dziennikarzom Hardalias.
W niedzielę rano udał się on wraz z szefem EODY Panagiotisem Arkumaneasem "w trybie pilnym" do Salonik, by wziąć udział w spotkaniu dotyczącym wykrycia nowego wariantu - poinformował rząd w komunikacie. Wyjazd "stał się konieczny" po wideokonferencji z epidemiologami - głosi komunikat.
W kraju lockdown obowiązuje z różnym natężeniem od 7 listopada, po wykryciu w kraju brytyjskiego wariantu koronawirusa na początku stycznia kwarantannę zaostrzono.
Od początku pandemii zdiagnozowano 156 473 przypadki zakażenia koronawirusem, zmarło 5779 osób z Covid-19, z czego znaczna większość w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Druga fala epidemii jest w tym kraju znacznie bardziej niebezpieczna niż ta, która dotknęła Grecję wiosną - pisze AFP.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)