Płock: pacjent z podejrzeniem boreliozy zostanie przyjęty za… 20 miesięcy
Mężczyzna z podejrzeniem boreliozy zgłosił się do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. Usłyszał, że przyjmą go w poradni hepatologicznej we wrześniu 2019 roku.

Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, potwierdza, że w Płocku nie ma poradni chorób zakaźnych z kontraktem NFZ. W przypadku podejrzenia boreliozy płocczanie mogą korzystać ze świadczeń poradni hepatologicznej. Niestety problemem jest dość odległy termin.
Jak przekonuje Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku, powodem tak długiego oczekiwania do poradni hepatologicznej jest brak lekarzy. Jak podkreśla w całym kraju największy deficyt jest właśnie wśród lekarzy specjalistów chorób zakaźnych.
Kwiatkowski dodaje, że odległe terminy wizyt są także w innych poradniach specjalistycznych i że jest to spowodowane brakami kadry lekarskiej oraz niskimi kontraktami NFZ.
Czy pacjent z podejrzeniem choroby zakaźnej może czekać na wizytę u specjalisty ażtak długo?
Jak tłumaczy dyrektor Kwiatkowski, w nagłych przypadkach, jeśli musi być hospitalizowany, wzywa się pogotowie ratunkowe.
Więcej: www.wyborcza.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)