Płock: i tam brakuje ratowników do zespołów karetek pogotowia
W Płocku brakuje ratowników do pracy w zespołach ratownictwa medycznego. Problem pogłębia się zwłaszcza w okresie wakacyjnym. Braki kadrowe powodują, że stacja nie występuje o finansowanie kolejnej karetki, choć widoczna jest taka potrzeba.

Jak mówi Lucyna Kęsicka, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku, brak ratowników dotyczy nie tylko tego miasta i regionu. W kraju brakuje około 5 tysięcy ratowników medycznych.
W okresie wakacyjnym skala problemu jest bardzo mocno odczuwalna. Co prawda jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby nie udało się zapewnić ratownika czy lekarza w karetce, ale problemy są ogromne - przekonuje dyrektor Kęsicka.
W płockiej stacji zatrudnionych jest około 300 osób. I przy liczbie wyjazdów, biorąc pod uwagę ilość kadry, nie jest to liczba osób gwarantująca spokojną obsadę dyżurów z miesiąca na miesiąc. Jak zaznacza dyrektor Kęsicka, cały czas stacja poszukuje ratowników.
Jak mówi dyrektor firma stara się dawać umowy o pracę, aby związać ratowników z firmą, zagwarantować minimum 168 godzin pracy.
Więcej: tp.com.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)