
20 lat temu ruszyły pierwsze w Polsce praktyki lekarzy rodzinnych. Nie było kas chorych, NFZ, a leczenie finansowano budżetowo. Był natomiast zapał ludzi, którzy wierzyli, że można być bliżej pacjenta. O tym pionierskim okresie rozmawiamy z Adamem Roślewskim*, współzałożycielem Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
Rynek Zdrowia: - Skąd u progu lat 90. ubiegłego wieku zamysł zmiany zasad funkcjonowania "w rejonie" ówczesnych lekarzy ogólnych i uczynienia ich lekarzami rodzinnymi?
Adam Roślewski: - Jako młody lekarz pracujący w szpitalu w Pyrzycach pod Szczecinem dyżurowałem w izbie przyjęć, na oddziale, ale jeździłem też w pogotowiu, trafiałem do poradni rejonowej, odwiedzałem pacjentów na wsi. Miałem więc możliwość przyjrzeć się systemowi z bardzo różnych stron.
Zauważyłem wówczas silną zależność pomiędzy kompetencją lekarza a skutecznością interwencji medycznej oraz komfortem pacjenta. Np. doktor, który specjalnie nie przejmował się losem podopiecznego, zabierał go „z terenu”, zostawiał na izbie przyjęć, a chory sam miał pomyśleć o tym, jak wrócić do domu.
Inna sytuacja: wizyta lekarza na wsi u starszej pani. Na stole stos leków od kardiologa, neurologa itd. Pacjentka pyta: "Panie doktorze, to co ja właściwie mam brać?"...
Po przejściu przez ścieżkę takich właśnie doświadczeń, w 1991 r. - kiedy zostałem zastępcą lekarza wojewódzkiego w ówczesnym woj. szczecińskim - skorzystałem z możliwości wyjazdu na szkolenie w Holandii.
- Sięganie po doświadczenia innych krajów okazało się później pomocne?
- Przede wszystkim zobaczyłem zupełnie inną od naszej organizację systemu i to już na samym wejściu pacjenta do tegoż systemu - lekarz opiekuje się całą rodziną. Kompletna zaskoczenie.
Holendrzy uświadomili mi, że w określonym profilu najczęściej zdarzających się przypadków - np. pediatrycznych - lekarz rodzinny jest w stanie zachować się w pełni kompetentnie, z kolei w innym zakresie jego wiedza jest na tyle wystarczająca, że decyduje o szybkim skierowaniu pacjenta do odpowiedniego specjalisty.
Podczas pobytu w Holandii pokazano mi również, jak ważne jest silne osadzenie lekarza rodzinnego w lokalnej społeczności. Dzięki temu lekarz wie mnóstwo rzeczy istotnych dla pacjenta, także dotyczących jego trybu życia czy sytuacji rodzinnej.
To naprawdę bardzo ważne, gdyż pozwala potem udzielić odpowiedniej pomocy albo jak najwcześniej rozpoznać schorzenie i podjąć właściwą interwencję.
Ta wczesna i adekwatna interwencja lekarza rodzinnego ma swoje istotne konsekwencje systemowe, gdyż zapobiega chaotycznemu przemieszczaniu się pacjentów między kolejnymi specjalistami, a także generowaniu zbytecznych kosztów dla systemu.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- NASTĘPNA »

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
CZYTAJ TAKŻE
- ND, 17:56 Austria: władze wstrzymały szczepienia preparatem AstraZeneca
- ND, 16:26 Prof. Maksymowicz: szczepionka Sputnik V? To nie jest gorszy produkt niż ropa naftowa z Rosji!
- ND, 15:55 11 marca uzdrowiska wznawiają działalność, także na Warmii i Mazurach
- ND, 14:59 Wirusolog: to nie z powodu mutacji na COVID-19 chorują coraz młodsze osoby
- ND, 13:57 Tabela bez zmian: Polska na 14. miejscu pod względem liczby zakażeń koronawirusem
- ND, 12:41 Naukowcy o "dobrym" cholesterolu: jego duże cząsteczki mogą zwiększać ryzyko zawału
- ND, 11:49 Wrocław: USK ma nowoczesny system oczyszczający powietrze na oddziale położniczym
- ND, 10:48 MZ: dobowy spadek liczby zakażeń w kraju, znowu najwięcej na Mazowszu. Rośnie liczba zajętych łóżek
- ND, 10:32 Najnowsze dane o koronawirusie w Polsce
- ND, 09:32 Michał Bulsa: MZ wydłużając odstępy między dawkami szczepień ładuje lekarzy na minę
- ND, 09:01 Badacze: stosowanie jednej dawki szczepionki przeciw Covid-19 to poruszanie się na ślepo
- ND, 08:13 Brytyjski wariant koronawirusa śledzony przez naukowców. Obawy są uzasadnione?
- 1 Koronawirus w Polsce: 1 794 914 potwierdzonych zakażeń, zmarło 45 285 pacjentów
- 2 W szpitalach przybywa młodych pacjentów z Covid-19. Będzie jeszcze gorzej?
- 3 Wirusolog: to nie z powodu mutacji na COVID-19 chorują coraz młodsze osoby
- 4 Pomorskie też objęte lockdownem. Zamknięte zostaną m.in. kina, hotele, teatry, baseny
- 5 Minister zdrowia: teleporady były nadużywane, dlatego ograniczamy ich stosowanie
- 6 Kraska apeluje: nie leczmy się tlenem na własną rękę! Pandemia nabiera rozpędu
- 7 Sośnierz: Polska nie walczy z pandemią COVID-19, ale rozpaczliwie się przed nią broni
- 8 Brytyjski wariant koronawirusa śledzony przez naukowców. Obawy są uzasadnione?
- 9 Minister zdrowia o pielęgniarkach: tak wygląda spadek zachorowań na Covid-19 w tej grupie
- 10 Szef MZ o drugiej dawce szczepionki w innym terminie. "Nie ma jeszcze żadnej decyzji"
- 11 MZ informuje o wydłużonych odstępach między dawkami szczepień przeciw COVID-19
- 12 Lekarze: wydłużenie odstępów między dawkami szczepień może być niezgodne z prawem
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych