Pacjenci po przeszczepach twarzy czują się dobrze
Dwoje pacjentów po pionierskich przeszczepach twarzy przeprowadzonych w Gliwicach w 2013 r. czuje się dobrze. Po zabiegach korekcyjnych i rehabilitacji wracają do normalnego życia - poinformował w poniedziałek (5 października) szef zespołu operacyjnego prof. Adam Maciejewski.

Pierwszy przeszczep twarzy przeprowadzono w gliwickim Centrum Onkologii 15 maja 2013 r. u 33-letniego wówczas pana Grzegorza, który przeżył poważny wypadek. Był to jednocześnie pierwszy na świecie przeszczep twarzy ratujący życie.
Druga operacja była planowana. W grudniu 2013 r. lekarze przeszczepili twarz 26-letniej wówczas pani Joannie, cierpiącej od ponad 20 lat na nerwiakowłókniakowatość - łagodny nowotwór o podłożu genetycznym, który rozrastając się może zagrozić życiu i jest uznawany za jedno z głównych wskazań do przeprowadzenia przeszczepu twarzy.
Z kolei w kwietniu tego roku 37-letniemu pacjentowi okaleczonemu przez nowotwór przeszczepiono w Gliwicach narządy szyi - krtań, tchawicę, gardło, przełyk, tarczycę z przytarczycami, struktury mięśniowe oraz powłokę skórną przedniej ściany szyi.
Szef zespołu operacyjnego prof. Adam Maciejewski podkreślił, że wszyscy pacjenci czują się "bardzo dobrze" i wracają do normalnego życia. - Pani Asia będzie jeszcze wymagała kolejnej korekty i rehabilitacji stomatologicznej, ale zarówno oni, jak i pan po przeszczepie krtani mają się super - powiedział.
Profesor dodał, że rehabilitacja pacjentów przebiega prawidłowo. - Obecnie u pana Grzegorza w ponad 90 proc. powróciła motoryka twarzy i w prawie 100 proc. czucie - zaznaczył prof. Maciejewski, dodając, że już w sześć miesięcy po zabiegu pan Grzegorz mógł się porozumiewać "w zrozumiały sposób". Pacjent - wskazał profesor - jest po rehabilitacji stomatologicznej - ma założone implanty zębowe; przeprowadzona została u niego również korekta wyrównująca symetrię twarzy.
Prof. Maciejewski wyraził także nadzieję, że tego typu operacje będą wykonywane coraz częściej.
- Tak jak przeszczepy serca, nerek, płuc weszły do standardów, tak i te przeszczepy będą krok po kroku wchodziły - powiedział.
Podczas konferencji zorganizowanej w poniedziałek w Centrum Onkologii w Gliwicach podsumowującej jej dorobek w zakresie transplantacji, prof. Maciejewski przypomniał zgromadzonym historię i przebieg obu przeszczepów.
Przeprowadzony w 2013 r. przeszczep twarzy u pana Grzegorza uznano podczas dorocznego zjazdu Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgii Rekonstrukcyjnej i Mikronaczyniowej za najlepszy na świecie zabieg rekonstrukcyjny w 2013 r.
Odział chirurgii rekonstrukcyjnej Centrum Onkologii - Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach, gdzie przeprowadzono te pionierskie zabiegi, to czołowa placówka o tym profilu w Polsce.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)