Opole: pacjent po ostrym udarze dzięki trombektomii odzyskał pełną sprawność
Pacjent, który przed tygodniem doznał ostrego udaru, dzięki zabiegowi trombektomii mechanicznej przeprowadzonym w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Jadwigi w Opolu, we wtorek (27 sierpnia) opuszcza szpital całkowicie sprawny.

Jak mówi specjalista neurolog Sławomir Romanowicz, ordynator oddziału udarowego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Jadwigi w Opolu, pacjent trafił tam w stanie ciężkim, z głębokim niedowładem prawej ręki i nogi oraz zaburzeniami mowy.
Badanie wykazało brak drożności jednej z największych tętnic mózgu. Chorego poddano zabiegowi trombektomii, czyli mechanicznego usunięcia skrzepu. Po tak wyleczonym udarze niedokrwiennym chory opuścił szpital bez wyraźnych defektów neurologicznych, chce wracać do pracy.
Jak podkreśla w rozmowie z Nową Trybuną Opolską dr hab. Beata Łabuz-Roszak, konsultant wojewódzki w dziedzinie neurologii, metoda trombektomii w pewnych przypadkach okazuje się bardzo skuteczna. U pacjenta objawy udaru ustąpiły całkowicie, szybko odzyskał sprawność ruchową i intelektualną.
Opolski szpital jest jednym z 17 ośrodków w kraju uczestniczących w programie pilotażowym trombektomii mechanicznej.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Zdrowia w styczniu 2019 r. uruchomiło program pilotażowy trombektomii mechanicznej w leczeniu ostrej fazy udaru niedokrwiennego. Program pilotażowy trombektomii najpierw obejmował 7 ośrodków, w maju został poszerzony o 10 następnych. Obecnie na takie leczenie mają szansę pacjenci z każdego województwa.
Zabiegi przezcewnikowej trombektomii mechanicznej naczyń domózgowych lub wewnątrzczaszkowych są finansowane w ramach powszechnych ubezpieczeń zdrowotnych w większości europejskich krajów, między innymi w Anglii, Czechach i Niemczech.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski informując w maju br. o poszerzeniu programu podkreślił, że jeśli trombektomia mechaniczna u prawidłowo zdiagnozowanego pacjenta zostanie wykonana odpowiednio szybko, to ma on szansę uniknąć "dramatycznych skutków udaru" - zgonu albo ciężkiej niepełnosprawności.
- Powinniśmy pracować nad tym, żeby ośrodki lokalne wiedziały, kogo skierować i żeby gotowość do wykonania zabiegu była naprawdę pełna - mówił minister Szumowski.
Według prof. Agnieszka Słowik, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum, konsultanta krajowego w dz. neurologii, mechaniczna trombektomia jest możliwa do zastosowania u ok. 3,5 tys. pacjentów w naszym kraju. Wyjaśniała, że to leczenie przeznaczone dla chorych z potencjalnie najgorzej rokującym rodzajem udaru mózgu, ponieważ w tych przypadkach zakrzep jest zlokalizowany w tętnicach mózgowych o największej średnicy.
- Leczenie mechaniczną trombektomią daje spektakularne efekty. Można je zastosować do 6 godzin od pojawienia się objawów udaru. Jest uznane za przełomowe w neurologii naczyniowej. Znalazło miejsce w najnowszych zaleceniach europejskich i amerykańskich. Ponad 50 proc. chorych leczonych tą metodą opuszcza szpital na własnych nogach i szybko zapomina o chorobie - mówiła nam prof. Słowik.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)