
Powikłaniem u dzieci jest zespół zapalny nazywany PIMS, który występuje w kilka tygodni po przebytym zakażeniu SARS-CoV-2, przy czym bardzo często pojawia się u dzieci, które przeszły je bezobjawowo.
- U niektórych pacjentów PIMS może doprowadzić do bardzo ciężkich powikłań
- Prof. Krzysztof Zeman: - Kolejna fala zachorowań wśród dzieci może wystąpić na przełomie marca i kwietnia
- Ze strony ośrodkowego układu nerwowego u małych pacjentów z PIMS obserwowano bóle i zawroty głowy, ale także nasilenie objawów padaczkowych, drgawki, a nawet mikrozatory w mózgu
PIMS-TS (paediatric inflammatory multisystem syndrome - temporally associated with SARS-CoV-2) to wieloukładowy zespół zapalny występujący u dzieci w następstwie zakażenia koronawirusem; u niektórych pacjentów może doprowadzić do bardzo ciężkich powikłań.
PIMS jest niebezpieczny, daje powikłania
- Po obecnym szczycie zakażeń koronawirusem, w kwietniu najprawdopodobniej czeka nas kolejna fala zachorowań dzieci na PIMS - powiedział prof. Krzysztof Zeman, szef Kliniki Pediatrii, Immunologii i Nefrologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki (ICZMP) w Łodzi.
PIMS-TS (paediatric inflammatory multisystem syndrome - temporally associated with SARS-CoV-2) to wieloukładowy zespół zapalny występujący u dzieci w następstwie zakażenia koronawirusem; u niektórych pacjentów może doprowadzić do bardzo ciężkich powikłań.
- W Instytucie mieliśmy falę PIMS grudniowo-styczniową - do kliniki trafiło ponad trzydzieścioro dzieci z tym zespołem, co uznaliśmy za pokłosie szczytu zachorowań na COVID-19 na przełomie października i listopada. W lutym i marcu mieliśmy zaledwie dwa przypadki PIMS - podkreślił prof. Zeman.
Prof. Krzysztof Zeman dodał: - Opierając się na danych statystycznych dotyczących zakażeń, można przypuszczać, że kolejna fala zachorowań wśród dzieci może wystąpić na przełomie marca i kwietnia.
Zespół zapalny trudny do rozpoznania
Zespół zapalny występuje w kilka tygodni po przebytym zakażeniu SARS-COv-2, przy czym bardzo często PIMS pojawia się u dzieci, które przeszły je bezobjawowo - stąd problemy z prawidłowym rozpoznaniem choroby.
- PIMS dotyka śródbłonków naczyniowych, przebiegając z mikrozatorami. To rodzaj autozapalenia naczyń, dotyczącego całego układu krążenia. Większość naszych pacjentów z PIMS miało zajęte serce, co powodowało obniżenie siły skurczu mięśnia sercowego, a więc zaburzenia krążenia, spadki ciśnienia tętniczego, zaburzenia funkcji nerek, obrzęki. Pojawiały się silne bóle brzucha i biegunka - u kilkorga dzieci nawet usunięto wyrostek - wyjaśnił pediatra.
Ze strony ośrodkowego układu nerwowego u małych pacjentów z PIMS obserwowano bóle i zawroty głowy, ale także nasilenie objawów padaczkowych, drgawki, a nawet mikrozatory w mózgu.
Jak podkreślił prof. Zeman, pediatrzy z ICZMP śledzą światowe doniesienia na temat tej nowej jednostki chorobowej. Mają też własne obserwacje i doświadczenia, związane z leczeniem PIMS, np. odnotowali, że u kilkorga małych pacjentów wystąpiły zmiany krążeniowe w stopach przypominające odmrożenia; u innych po przejściu PIMS nastąpiła wzmożona utrata włosów.
W regionie łódzkim dzieci z PIMS trafiają do dwóch placówek w Łodzi - ICZMP i Szpitala Uniwersyteckiego im. Konopnickiej. Specjaliści z tych szpitali planują niebawem zorganizowanie webinaru dla pediatrów "Jak nie przegapić PIMS".
- Od rodziców słyszę, że ostatnio dostęp do lekarzy podstawowej opieki się poprawił - nie trafiają do naszej kliniki dzieci "przetrzymane", gorączkujące przez dłuższy czas. Teleporady są w porządku, gdy trzeba wypisać zaświadczenie czy przepisać kolejną partię leków, ale jako pediatra nie wyobrażam sobie, by dziecko gorączkujące, z wysypką, bólem brzucha nie zostało zbadane przez lekarza - zaznaczył prof. Zeman.
Więcej dzieci chorych na Covid-19, ale dramatu nie ma
Zdaniem łódzkiego pediatry, do ICZMP trafia ostatnio nieco więcej dzieci z koronawirusem, ale nie jest to wzrost dramatyczny.
- Na oddziałach szpitalnych można przede wszystkim zaobserwować zwiększoną liczbę dzieci z innymi infekcjami - z zapaleniami gardła, krtani, płuc, ale nie z COVID-19.
Profesor zaznaczył: - Oczywiście dzieci z koronawirusem także u nas przebywają, ale nie zawsze infekcyjne - są pacjenci z urazami ortopedycznymi, zaburzeniami neurologicznymi, gastrologicznymi. Trafiają z powodów zabiegowych, a przy okazji okazuje się, że mają dodatni wynik badania na koronawirusa.
Według prof. Zemana większość małych pacjentów przyjmowanych w poradniach specjalistycznych Instytutu, przechodzi COVID-19 stosunkowo łagodnie, często przy bardzo skąpych objawach.
Zdarza się, że dopiero przy badaniu przeciwciał okazuje się, ze dziecko przeszło zakażenie, z czego jego rodzina nie zdawała sobie sprawy.


CZYTAJ TAKŻE
POLECAMY
- PN, 21:44 Niedzielski: miesięczne dostawy szczepionek mogą nawet dojść do 10 mln dawek
- PN, 21:01 Relokacje trwają: 9 chorych ze Śląska trafiło do szpitali w Radomsku i w Kędzierzynie-Koźlu
- PN, 20:31 Nowa era testów na COVID-19? Niemiecka firma chce skanować oczy aplikacją w telefonie
- PN, 20:01 Stanowisko PTR ws. szczepień p/COVID-19 - środki ostrożności u chorych z ryzykiem zakrzepicy
- PN, 19:41 Szef WHO: przyczyną ponownego wzrostu zakażeń są błędne decyzje dot. zdrowia publicznego
- PN, 19:01 Sztuczna inteligencja "przewidziała" zaostrzenie choroby u 61-latka. "Telefon lekarzy bardzo mnie zaskoczył"
- PN, 18:30 Będą nas szczepić tysiące fizjoterapeutów, diagnostów i farmaceutów
- PN, 18:07 Opolskie: 150 miejsc dla chorych na COVID-19 w centrum rehabilitacji
- PN, 17:37 Wicepremier Gowin: będę rekomendował certyfikaty dla zaszczepionych
- PN, 17:07 PZPM: szczepienia w zakładach pozwolą osiągnąć 80-90 proc. zaszczepionych
- PN, 16:16 W 16 dni zaszczepili 93 proc. dorosłych mieszkańców. Co to za kraj?
- PN, 15:51 Dr Rajewski: powrót dzieci do szkół w kwietniu - to zbytni optymizm
- 1 Koronawirus w Polsce: 2 586 647 potwierdzonych zakażeń, zmarło 58 481 pacjentów
- 2 Pielęgniarka opisuje swój dyżur. "Pacjenci nie mają pojęcia, co robimy"
- 3 Niedzielski: na ponad 5,5 mln zaszczepionych tylko 0.9 proc. miało wynik dodatni testu COVID-19
- 4 Nadchodzi czas dzielenia się elektroniczną dokumentacją medyczną. Jesteśmy gotowi?
- 5 Paweł Grzesiowski: niektóre lokalne rekomendacje ws. szczepienia AstraZeneca to całkowity eksperyment
- 6 Eksperci: karetki krążą z chorymi na COVID-19, bo ruch pacjentów jest źle zarządzany
- 7 Zagraniczne wakacje: gdzie pojedziemy tylko z zaświadczeniem o szczepieniu, gdzie nie założymy masek?
- 8 Covid-19 w trzeciej fali często zaczyna się od nieżytu nosa. Nie mylny go z alergią
- 9 Dworczyk: na szczepienia zarejestrowało się już 64 tys. osób z rocznika 1962, jutro kolejny rocznik
- 10 Oto projekt ustawy wprowadzającej odszkodowania za NOP-y. Jakie kwoty?
- 11 Kardiochirurg: uważasz, że pandemia to bzdura? Zapraszam na oddział covidowy
- 12 Włochy: prawie 40 proc. seniorów otrzymało dwie dawki szczepionki przeciwko Covid-19
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych