
Coraz więcej młodych kobiet w grupie wiekowej 18-29 lat zaczyna dorównywać mężczyznom pod względem ilości wypijanego alkoholu - mówi PAP psychiatra prof. Marcin Wojnar, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Badań nad Uzależnieniami.
Prof. Marcin Wojnar kieruje również Katedrą i Kliniką Psychiatryczną Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Zdaniem profesora, w naszym kraju wśród osób pijących problemowo lub uzależnionych od alkoholu wciąż zdecydowanie przeważają mężczyźni. W ostatnich latach obserwujemy jednak niepokojący trend wśród młodych kobiet, zwłaszcza między 18. a 29. rokiem życia. Coraz więcej z nich pije alkohol w dużych ilościach, czasem nawet większych w porównaniu z rówieśnikami płci męskiej. Zjawisko to odzwierciedla stopień liberalizacji norm społecznych.
Co do picia alkoholu przez młode kobiety, prof. Wojnar wyjaśnia, że w tej grupie wiekowej, kiedy wielu młodych ludzi studiuje, dominuje wzorzec picia określany z języka angielskiego jako "binge drinking". Polega on na intensywnym upijaniu się, czyli wypijaniu bardzo dużych ilości alkoholu w krótkim czasie. Młodzi ludzie upijają się głównie w weekendy wieczorami - np. w klubach, ale i na ulicach. Ten typ spożywania alkoholu widzimy również wśród pracowników podczas wyjazdów integracyjnych.
- Konsekwencje takich bardzo głębokich intoksykacji są groźniejsze niż efekty wypijania tych samych ilości alkoholu w dłuższym czasie. Chodzi głównie o występowanie nagłych zdarzeń, jak urazy, wypadki drogowe związane z prowadzeniem samochodu pod wpływem alkoholu, czy inne konflikty z prawem - np. pobicia, zabójstwa oraz - wcale nierzadko - samobójstwa - uważa specjalista.
Natomiast ryzyko występowania odległych konsekwencji, w tym groźnych, przewlekłych i nieuleczalnych chorób, jest w większym stopniu związane z piciem długotrwałym i systematycznym.
Zdaniem profesora, kobiety są co najmniej dwukrotnie bardziej podatne na negatywne konsekwencje picia alkoholu w porównaniu z rówieśnikami - mężczyznami, nawet jeśli spożywają go w takich samych ilościach.
- Jednym z najważniejszych zagrożeń jest dla nich rak sutka. U młodych kobiety, które piją intensywnie w młodym wieku znacznie rośnie ryzyko zachorowania na ten nowotwór w kolejnych latach. W Niemczech zaobserwowano już to zjawisko, ponieważ tam problem picia większych ilości alkoholu przez dziewczęta i młode kobiety wystąpił nieco wcześniej niż u nas. Dlatego dzisiaj notują dramatyczny wzrost częstości występowania raka piersi.
Kobiety pijące dużo są też bardziej narażone na uszkodzenie układu nerwowego i mięśnia sercowego. Często dochodzi u nich do rozwoju marskości wątroby i wielu nowotworów, w tym gardła, krtani, języka, przełyku, wątroby, żołądka i jelita grubego.
Jak tłumaczy specjalista, kobiety uzależniają się później - najczęściej między 35. a 45. rokiem życia, natomiast mężczyźni z reguły w młodszym wieku - między 20. a 25. rokiem życia, a czasem nawet wcześniej. Niektórzy panowie, szczególnie obciążeni predyspozycjami genetycznymi, wpadają w uzależnienie nawet między 14. a 16. rokiem życia, ale nie jest to duży odsetek.
Panie również inaczej piją - rzadziej się upijają i rzadziej mają tzw. ciągi alkoholowe, ale piją bardziej systematycznie, regularnie. Częściej też sięgają po alkohol same i zdecydowanie częściej to ukrywają. - Picie w samotności również powinno stanowić sygnał ostrzegawczy, bo to znaczy, że człowiek przekroczył pewną barierę.
- Ponadto, uzależnione kobiety częściej cierpią na współistniejące choroby psychiczne, szczególnie depresję czy zaburzenia lękowe. Niektórzy sugerują, że być może to dlatego kobiety w późniejszym wieku zaczynają pić intensywniej i uzależniają się. U nich uzależnienie ma częściej charakter wtórny do zaburzeń psychicznych - mówi prof. Wojnar.
W ostatnich latach obserwuje się zmiany w leczeniu choroby alkoholowej. - Dawniej dominowały metody psychoterapeutyczne zorientowane na całkowitą abstynencję - na jej zainicjowanie i utrzymanie. Opierały się one na założeniu, że gdy człowiek raz się uzależnił to do końca życia pozostaje uzależniony. Skoro utracił kontrolę nad piciem alkoholu to nie powinien już nigdy po niego sięgać.
W ostatnich latach coraz więcej mówi się o strategii leczenia, która polega na tzw. redukcji szkód. - Jest ona wzorowana na terapii osób uzależnionych od narkotyków. Nie chodzi tu już o utrzymanie - za wszelką cenę - całkowitej abstynencji, bo wiele osób uzależnionych nie jest w stanie lub nie chce tego zrobić. Wymóg całkowitej abstynencji jest dla nich często barierą, która zniechęca do podjęcia leczenia.
Celem staje się ograniczenie ilości spożywanego alkoholu tak, aby zmniejszyć ryzyko groźnych konsekwencji związanych z piciem - zdrowotnych, prawnych, społecznych, zawodowych, rodzinnych. Dlatego, w ostatnich latach do leczenia osób z chorobą alkoholową zaczęto wprowadzać leki, które były znane od dawna, ale stosowano je w terapii innych schorzeń. Mają one wspomagać pacjentów uzależnionych w ograniczaniu ilości spożywanego alkoholu.


CZYTAJ TAKŻE
- 05:58 Wkrótce nie testy i szczepionki będą problemem, ale brak tych, którzy mają nas szczepić
- ND, 17:56 Austria: władze wstrzymały szczepienia preparatem AstraZeneca
- ND, 16:26 Prof. Maksymowicz: szczepionka Sputnik V? To nie jest gorszy produkt niż ropa naftowa z Rosji!
- ND, 15:55 11 marca uzdrowiska wznawiają działalność, także na Warmii i Mazurach
- ND, 14:59 Wirusolog: to nie z powodu mutacji na COVID-19 chorują coraz młodsze osoby
- ND, 13:57 Tabela bez zmian: Polska na 14. miejscu pod względem liczby zakażeń koronawirusem
- ND, 12:41 Naukowcy o "dobrym" cholesterolu: jego duże cząsteczki mogą zwiększać ryzyko zawału
- ND, 11:49 Wrocław: USK ma nowoczesny system oczyszczający powietrze na oddziale położniczym
- ND, 10:48 MZ: dobowy spadek liczby zakażeń w kraju, znowu najwięcej na Mazowszu. Rośnie liczba zajętych łóżek
- ND, 10:32 Najnowsze dane o koronawirusie w Polsce
- ND, 09:32 Michał Bulsa: MZ wydłużając odstępy między dawkami szczepień ładuje lekarzy na minę
- ND, 09:01 Badacze: stosowanie jednej dawki szczepionki przeciw Covid-19 to poruszanie się na ślepo
- 1 Koronawirus w Polsce: 1 794 914 potwierdzonych zakażeń, zmarło 45 285 pacjentów
- 2 Wirusolog: to nie z powodu mutacji na COVID-19 chorują coraz młodsze osoby
- 3 Pomorskie też objęte lockdownem. Zamknięte zostaną m.in. kina, hotele, teatry, baseny
- 4 Minister zdrowia: teleporady były nadużywane, dlatego ograniczamy ich stosowanie
- 5 Kraska apeluje: nie leczmy się tlenem na własną rękę! Pandemia nabiera rozpędu
- 6 Sośnierz: Polska nie walczy z pandemią COVID-19, ale rozpaczliwie się przed nią broni
- 7 MZ informuje o wydłużonych odstępach między dawkami szczepień przeciw COVID-19
- 8 Brytyjski wariant koronawirusa śledzony przez naukowców. Obawy są uzasadnione?
- 9 Miliardy na fabrykę szczepionki. Jakie mamy opcje i na co nas stać?
- 10 Szef MZ o drugiej dawce szczepionki w innym terminie. "Nie ma jeszcze żadnej decyzji"
- 11 Lekarze: wydłużenie odstępów między dawkami szczepień może być niezgodne z prawem
- 12 Prof. Maksymowicz: szczepionka Sputnik V? To nie jest gorszy produkt niż ropa naftowa z Rosji!
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych