Miało przybyć lekarzy rodzinnych: gdzie będą się szkolić?
W jesiennym naborze będzie 359 miejsc specjalizacyjnych dla lekarzy rodzinnych. Problem w tym, że szpitale kliniczne, które dotychczas prowadziły ich szkolenie, a nie mają w swoich strukturach przychodni POZ, nie będą mogły kontynuować tej działalności.

Jak informuje Dziennik Polski, wprowadzając nowe zasady, resort zdrowia postanowił wyegzekwować przepisy, które formalnie obowiązują od ponad 4 lat. W myśl nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty specjalizację z określonej dziedziny medycyny mogą prowadzić tylko te jednostki, które wykonują działalność leczniczą w tej dziedzinie.
W praktyce oznacza to, że w wielu województwach, m.in. w małopolskim, kształcenie lekarzy rodzinnych będą mogły prowadzić tylko placówki POZ. Te nie palą się jednak do podjęcia tego zadania, ponieważ wymogi resortu sprawiają, że otwarcie kształcenia rezydenta wiąże się z olbrzymią liczbą nowych formalności, którymi lecznice są i bez tego poważnie obciążone.
Bez zachęt finansowych, które przynajmniej częściowo rekompensowałyby wysiłek z tym związany, placówki nie będą raczej wykazywać zainteresowania.
Więcej: www.dziennikpolski.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)