Medycyna transplantacyjna. Zadania na 2022 rok: rozwój sieci koordynatorów i utworzenie rejestrów
Na posiedzeniu Sejmowej Komisji Zdrowia posłowie wysłuchali informacji o realizacji Narodowego Programu Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej. W 2022 roku rząd przewidział na jego kontynuację 75 mln zł, o 10 mln więcej niż w 2021 r. Z powodu pandemii spadła liczba zgłaszanych dawców narządów, zwłaszcza nerek i wątroby.

- Maleje w stosunku do minionych lat liczba rejestrowanych dawców, a co za tym idzie także liczba przeszczepień narządów. Tren malejącej liczby przeszczepień został zatrzymany w 2021 r.
- Wydłużony na 2022 rok Narodowy Program Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej kosztował będzie 75 mln zł
- Przewiduje on m.in. rozwój sieci koordynatorów transplantacyjnych i doposażenie w specjalistyczną aparaturę oddziałów anestezjologii i intensywnej terapii, które identyfikują najwięcej dawców
- Na tzw. transplantacje innowacyjne przewidzianych jest ok. 1,5 mln zł
Pandemia odbiła się na transplantologii. Spadła liczba dawców, ale są też sukcesy
Medycyna transplantacyjna, jak wszystkie inne obszary medycyny, ucierpiała w związku z pandemią koronawirusa. Jak przyznała na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia Magdalena Kramska, naczelniczka Wydziału Transplantologii i Krwiolecznictwa w Departamencie Oceny i Inwestycji Ministerstwa Zdrowia, w czasie pandemii COVID spadła znacząco identyfikowanych i zgłaszanych dawców narządów.
- Dawcy identyfikowani są przede wszystkim na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii, które w czasie pandemii były przeznaczone dla pacjentów covidowych. Po drugie zwiększyliśmy poziom zabezpieczenia pozyskiwanego materiału przeszczepowego, przez co każdy podejrzany o narażenie na zakażenie wirusem SARS CoV-2 był dyskwalifikowany z powodów medycznych i nie rozpatrywany jako potencjalny dawca narządów – wyjaśniała Kramska.
Mimo pandemii w minionym roku udało się odnotować w Polsce rekord wykonanych transplantacji serca i płuca. Mniejszą liczę dawców starano się zrównoważyć pobieraniem większej ilości narządów od jednego dawcy.
Jak wynika z danych zamieszczonych na stronie Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego do Spraw Transplantacji „Poltransplant” w 2021 roku przeszczepiono (pobrania narządów od zmarłych dawców) 709 nerek, wykonano 20 przeszczepień łącznie nerki-trzustki, trzustki, wysp trzustkowych, 277 przeszczepień wątroby, 200 przeszczepień serca i 68 przeszczepień płuca. Łącznie przeszczepiono 1274 narządy pobrane od zmarłych dawców.
Dla porównania, w 2020 roku wykonano 1180 przeszczepień narządów od zmarłych dawców. Wtedy przeprowadzono 717 takich przeszczepień nerki, 4 nerki z trzustką, 263 przeszczepienia wątroby, 145 przeszczepień serca i 51 płuca.
W ostatnim przed pandemią Covid-19 2019 roku przeprowadzono 1536 przeszczepień narządów.
Zadania na 2022? Rozwój sieci koordynatorów i utworzenie rejestrów transplantacyjnych
W „Narodowym Programie Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej”, który początkowo miał zakończyć się w 2021 roku, ale ostatecznie został przedłużony o rok, zaplanowano 75 mln zł, o 10 mln więcej niż w 2021 r.
Przewiduje on m.in. rozwój sieci koordynatorów transplantacyjnych i wsparcie niefinansowanych z innych źródeł świadczeń, które wspomagają przeszczepienia, takich jak diagnostyka czy prowadzenie biorców wysoko immunizowanych.
- To jest specyficzna, trudna z punktu widzenia medycznego, grupa pacjentów. Z uwagi na właściwości genetyczne trudno znaleźć takiemu biorcy odpowiedniego dawcę. W związku z tym zaimplementowaliśmy pewnego rodzaju procedury, żeby najpierw takiego pacjenta przygotować – tłumaczyła naczelniczka resortowego wydziału.
Cały czas trwa tworzenie ustawowych rejestrów transplantacyjnych. Planowo ich tworzenie ma zakończyć się w 2023 roku.
Przy tej okazji tworzony jest m.in. algorytm doboru dawcy i biorcy szpiku. - To jest rzecz, w której do tej pory posiłkowaliśmy się mechanizmami zewnętrznymi, w tej chwili będziemy w stanie taki dobór przeprowadzać w systemie, w pewien sposób ułatwiając decyzje medyczne - zaznaczyła Kramska.
Zreorganizowana została sieć koordynatorów transplantacyjnych.
- W tej chwili finansujemy wszystkich koordynatorów, którzy działają w przestrzeni transplantacyjnej - od donacyjnych w szpitalach, działających przy ośrodkach przeszczepiających, żywego dawstwa, hematologicznych, po regionalnych, jak również centralnych, pełniących 24-godzinne dyżury w Poltransplancie, aby zabezpieczyć spójność i efektywność działania sieci - zapewniła Magdalena Kramska.
Najaktywniejsze oddziały anestezjologii mogą liczyć na doposażenie w sprzęt
Z racji pandemii i spadku liczby rejestrowanych dawców program został zmodyfikowany tak, aby premiować oddziały, które wykazują się identyfikacją największej liczby dawców, dodatkowymi środkami na zakup sprzętu i aparatury medycznej. Na to zadanie przeznaczono rok temu 17,5 mln zł i będzie ono kontynuowane także w tym roku.
Oddziały specjalizujące się w przeszczepianiu płuc zostały natomiast doposażone m.in. w sprzęt ECMO. - W związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 najprawdopodobniej liczba oczekujących biorców na liście będzie rosnąć, a liczba dostępnych dawców płuc będzie zmniejszać się - zasygnalizowała Kramska.
Z kolei w ramach rozwoju programów żywego dawstwa dwa ośrodki, które wykonują najwięcej takich procedur, otrzymały kompleksowe wyposażenie do laparoskopowego pobierania nerek.
Kolejne 1,5 mln złotych w programie przewidzianych jest na realizację przeszczepów innowacyjnych, jak w minionych latach - na transplantacje twarzy, krtani, kończyny górnej czy jelita.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)