Liberia: 15-latek zmarł na ebolę - pierwszy przypadek od miesięcy
15-letni chłopiec zmarł na ebolę w Liberii; jest to pierwszy taki przypadek od miesięcy w kraju, który we wrześniu ogłosił, że jest wolny od epidemii tego wirusa - poinformował we wtorek (24 listopada) przedstawiciel liberyjskich służb medycznych.

Nathan Gbotoe został zdiagnozowany w ubiegłym tygodniu i zmarł w poniedziałek w szpitalu w Paynesville niedaleko stolicy Liberii, Monrovii, gdzie jego ojciec i brat są również leczeni z powodu eboli - poinformowały władze.
Epidemię eboli uważa się za wygasłą, gdy w danym miejscu nie ma nowego przypadku tej choroby przez 42 dni.
Ebola, którą wykryto w 1976 roku, szerzy się poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zakażonych ludzi i zwierząt; wirus nie roznosi się drogą kropelkową.
Najnowsza epidemia eboli rozpoczęła się w grudniu 2013 r. na południu Gwinei, skąd rozszerzyła się na Liberię i Sierra Leone. W wyniku epidemii w Afryce Zachodniej zmarło - według danych z czerwca - ponad 11 tys. ludzi we wspomnianych trzech krajach, a zachorowało prawie 26,8 tys. osób.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)