KRDL pisze list do premiera i parlamentarzystów
Prezydium Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych napisało list do premiera, posłów i senatorów. KRDL zwraca uwagę na "brak troski sprawujących władzę o bezpieczeństwo medycznej diagnostyki laboratoryjnej w Polsce".

Prezydium KRDL przypomina, że samorząd diagnostów laboratoryjnych opracował projekt wprowadzenia stosownych zmian do ustawy o diagnostyce laboratoryjnej, w celu zapewnienia bezpieczeństwa pacjentów.
"Prace nad zmianą ustawy rozpoczęły się w czerwcu 2011 roku, kiedy uzyskano zgodę ówczesnego Ministra Zdrowia Pani Ewy Kopacz" - czytamy w liście opublikowanym 5 października.
Uzgodnienia zmian ustawy o diagnostyce laboratoryjnej dokonywane wraz z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia trwały do sierpnia 2014 roku. W myśl poczynionych uzgodnień wypracowany projekt ustawy nowelizującej miał przyjąć postać „ustawy rządowej”.
"Niestety z przyczyn nie znanych Krajowej Izbie Diagnostów Laboratoryjnych projekt nie był przedmiotem dalsze go efektywnego procedowania ze strony Ministerstwa Zdrowia, co spowodowało zainteresowanie projektem poszczególnych parlamentarzystów i złożenie go w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej jako projektu poselskiego. Pomimo wieloletniej pracy nad ustawą nie udało się wprowadzić tego projektu pod obrady Sejmu. Mogliśmy odnieść wrażenie, iż projekt był blokowany" - piszą dalej diagności.
Uważają, że brak inicjatywy ze strony Ministerstwa Zdrowia w szybkim zakończeniu prac nad projektem ustawy o diagnostyce laboratoryjnej, a następnie skierowanie tego projektu na tzw. rządową ścieżkę legislacyjną spowodowało, iż projekt ten nie będzie rozpatrywany przez Sejm w obecnej jego kadencji.
Sprzeciw KRDL budzi dotychczasowe postępowanie ze strony przedstawicieli organów władzy publicznej wobec tej inicjatywy.
Więcej: www.kidl.org.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)