Innowacyjny zabieg kardiologii inwazyjnej w krakowskim szpitalu
Pierwsze w południowo-wschodniej Polsce zabiegi naprawy niedomykającej się zastawki mitralnej serca z użyciem specjalnych implantów przeprowadzą kardiolodzy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie oraz kardiochirurdzy ze Szpitala Specjalistycznego im.Jana Pawła II w Krakowie.

Dzięki innowacyjnemu zabiegowi ratowani są pacjenci z ciężką niewydolnością serca, w szczególności osoby w starszym wieku, u których inne sposoby leczenia okazały się nieskuteczne.
Zastawka mitralna jest ważnym elementem serca odpowiedzialnym za prawidłowy przepływ krwi. Gdy dochodzi do jej nieszczelności krew cofa się z lewej komory serca do lewego przedsionka, powodując niewydolność serca, która jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia pacjentów.
Podstawowym ratunkiem dla pacjentów z niedomykalnością zastawki mitralnej jest rozległa operacja kardiochirugiczna. Jednak wielu chorych, z uwagi na zły stan zdrowia, współistniejące choroby oraz zaawansowany wiek nie kwalifikuje się do tak obciążającej operacji.
Z pomocą przychodzi im jednak współczesna kardiologia inwazyjna. Bez otwierania klatki piersiowej, z wykorzystaniem trójwymiarowego echo serca, lekarze precyzjnie diagnozują niedomykające się obszary , a następnie przez wkłucie nodze wprowadzają do serca specjalny implant (Mitraclips), którymi naprawiają chorą zastawkę. Zabiegi klipsowania płatków zastawki mitralnej należą do najtrudniejszych w kardiologii i trwają ok. 6 godzin.
Jak podkreśla prof. UJ dr hab.med. Dariusz Dudek, krakowscy kardiolodzy przygotowywali sie do nich wiele miesięcy,praktując w renomowanych ośrodkach w Europie i USA. Zabieg przeskrórnej naprawy zastawki mitralnej wykonywany jest w tzw. sali hybrydowej z pełnym zabezpieczeniem przez zespół kardiochirurgów.
Finansowanie zabiegów odbywa się bezpośrednio z budżetu Ministerstwa Zdrowia, w ramach program POLKARD.
Czytaj też. Katowice: tak kardiolodzy naprawili nieszczelność zastawki mitralnej
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)