Program badań przesiewowych w kierunku tętniaka aorty brzusznej, finansowany przez Ministerstwo Zdrowia, realizowany jest w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym od grudnia 2018 roku. Od tego czasu przebadano już ponad 450 pacjentów, tętniaki wykryto u 27 chorych. U trzech wielkość tętniaka jest na tyle duża (ok 50-55 mm), że w najbliższym czasie zostaną poddani operacji.

- Pacjenci, u których tętniak jest stosunkowo niewielki (30-35 mm), powinni poddać się badaniom kontrolnym raz do roku. Osoby te trafiają pod opiekę Poradni Chirurgii Naczyniowej, gdzie przeprowadzamy kolejne badania: tomografię komputerową lub, jeśli jest taka potrzeba, konsultacje kardiologiczne - wyjaśnia dr Grzegorz Halena z Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej UCK.

Tętniaki aorty brzusznej powstają w skutek osłabienia ściany tętnicy głównej. Najczęstszą ich przyczyną jest wrodzony defekt genetyczny, często współistnieją z miażdżycą. Wykrywa się je u 3-6 % mężczyzn powyżej 65. roku życia, 5 razy częściej u mężczyzn niż u kobiet. Na ryzyko wystąpienia tętniaka narażone są w szczególności osoby otyłe, z nadciśnieniem tętniczym oraz palące papierosy.

- Choroba ta może rozwijać się skrycie i nie dawać żadnych objawów, aż do momentu, gdy tętniak pęknie i pacjent w ostrym stanie trafi do szpitala, a my najprawdopodobniej nie będziemy już w stanie mu pomóc - mówi Grzegorz Halena. - Każdego miesiąca na nasz dyżur karetka przywozi od 1 do 3 takich pacjentów. Większość z nich niestety nie przeżywa. Warto podkreślić, że można uniknąć tego typu sytuacji, wykonując badania profilaktyczne - dodaje.

Program skierowany jest do pacjentów powyżej 65. roku życia, u których występują co najmniej dwa czynniki ryzyka spośród wymienionych: - palenie papierosów, - nadciśnienie tętnicze,- otyłość.

Zapisy odbywają się przez ogólnopolską infolinię: 22 417 13 25 Badania wykonywane są w Poradni Chirurgii Naczyniowej UCK mieszczącej się na parterze budynku Centrum Medycyny Nieinwazyjnej (ul. Smoluchowskiego 17, Gdańsk). Organizatorzy proszą o zgłaszanie się jedynie tych osób, które przez ostanie kilka lat nie miały wykonywanego USG (ultrasonografii) czy tomografii (TK) jamy brzusznej. 

Podobał się artykuł? Podziel się!