GCZD wśród Europejskich Sieci Referencyjnych ds. rzadkich zaburzeń endokrynologicznych
Od 1 stycznia Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach znalazło się w gronie członków Europejskich Sieci Referencyjnych. ds. rzadkich zaburzeń endokrynologicznych.

- Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka dołączyło do Europejskich Sieci Referencyjnych. ds. rzadkich zaburzeń endokrynologicznych
- To prestiżowa sieć zrzeszająca renomowane placówki ochrony zdrowia z 8 krajów Unii Europejskiej
- Dla szpitala to ogromne wyróżnienie, a dla pacjentów - szansa, ponieważ zapewni im leczenie przez czołowych europejskich lekarzy
Koronawirus. 10 stycznia. Nowe dane z Ministerstwa Zdrowia. Ile zakażeń i zgonów?
Europejskie Sieci Referencyjne - co to jest?
Początki Sieci sięgają marca 2017 roku. Od tamtej pory dołączyło do nich ponad 900 wysoko wyspecjalizowanych jednostek opieki zdrowotnej z ponad 300 szpitali z krajów Unii Europejskiej.
24 tematyczne sieci - do których przynależy kilkanaście polskich placówek - dążą do poprawy terapii m.in. chorób kości, nowotworów u dzieci czy niedoboru odporności. 1 stycznia w Sieciach znalazło się również Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka, choć przygotowanie dokumentów i akredytacji zajęło prawie dwa lata.
Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach z lepszymi terapiami i diagnostyką
Jak tłumaczy prof. Aneta Gawlik, kierownik Oddziału Pediatrii i Endokrynologii Dziecięcej GCZD, cytowana w komunikacie prasowym, Sieć ma pomóc w poprawie dostępu do "diagnostyki i leczenia pacjentów, którzy cierpią na choroby rzadkie lub inne skomplikowane przypadki kliniczne, wymagające wysokospecjalistycznego leczenia oraz połączenia fachowej wiedzy i zasobów".
- Współpraca placówek skupionych w sieci ma również pomoc w wypracowaniu i udoskonaleniu standardów postępowania klinicznego - dodaje specjalistka.
Prof. Gawlik przyznaje, że szpital musiał udokumentować spełnianie kryteriów przystąpienia do sieci. - To m.in. odpowiednie doświadczenie wynikające z liczby prowadzonych pacjentów z daną jednostką chorobową, jakość przeprowadzanej diagnostyki, znajomość i otwartość na nowoczesne terapie oraz wysokie kompetencje personelu - mówi prof. Gawlik.
Ulepszenia w terapiach rzadkich zaburzeń endokrynologicznych
Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w ramach Europejskiej Sieci Referencyjnej zajmie się rzadkimi zaburzeniami endokrynologicznymi. W planie jest wymiana wiedzy, wsparcie terapii i poprawa opieki nad pacjentami w tym zakresie.
Dokładniej, jak mówi prof. Gawlik, "ośrodek będzie brał udział w pracach grupy tematycznej MTG7 zajmującej się zaburzeniami rozwoju płciowego oraz zaburzeniami dojrzewania".
Ma to stanowić kontynuację specjalizacji katowickiego szpitala w diagnostyce i leczeniu zaburzeń rozwoju płci. Centrum od 2017 r. dysponuje Pododdziałem Zaburzeń Rozwoju Płci / Zróżnicowanego Rozwoju Płci. Jak podkreślono w komunikacie prasowym, to jedno z nielicznych miejsc w Polsce, w którym kompleksową opieką obejmowani są pacjenci z tego typu problemami - nawet kilkadziesiąt osób rocznie. Zespół specjalistów obejmuje endokrynologów, urologów, ginekologów, są wśród nich także genetyk kliniczny, psycholog i seksuolog.
1 na 4,5 tys. dzieci z zaburzeniami rozwoju płci
Spośród 4,5 tys. urodzonych dzieci jedno cierpi na schorzenia związane z zaburzeniami rozwoju płci. Mowa tu o noworodkach z nietypowymi narządami płciowymi, w przypadku których badanie przedmiotowe nie pozwala w pełni określić płci.
- To są rzadkie przypadki, nasza wiedza o nich wciąż się poszerza. Dzięki udziałowi w pracach Sieci będziemy mogli korzystać z wiedzy i doświadczenia innych ośrodków i zarazem dzielić się swoimi doświadczeniami z terapii - zaznacza cytowana w komunikacie prof. Aneta Gawlik.
W celu leczenia pacjentów zwoływane będą wirtualne konsylia lekarzy specjalistów z różnych dziedzin, co umożliwi również przeprowadzanie konsultacji bez wychodzenia z domu lub sali szpitalnej.
Już w lutym odbędzie się spotkanie włączające Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka do Europejskich Sieci Referencyjnych. Jak podkreśla prof. Gawlik, specjaliści poznają wówczas zasady współpracy i uzgodnią szczegóły ich udziału w pracach. - Być może będziemy już wtedy wskazywać na potrzebę skonsultowania któregoś z naszych pacjentów - dodaje specjalistka.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)