Francuscy lekarze dokonali reimplantacji obu ramion odciętych w wypadku kolejowym
Chirurdzy ze szpitala w Grenoble dokonali udanej reimplantacji obydwu ramion u kobiety, która wpadła pod pociąg. To operacja wyjątkowo rzadka na świecie. We Francji przeprowadzono ją po raz pierwszy - informuje Reuters.

Francuscy lekarze twierdzą, że pacjentka jest już w stanie poruszać obydwoma przyszytymi ramiona jednocześnie. Zabieg przeprowadziły 14 sierpnia jednocześnie dwa zespoły doświadczonych chirurgów. Operacja trwała cztery godziny, a o jej powodzeniu zadecydował fakt, że 30-letnia kobieta, która wpadła pod pociąg, była na stole operacyjnym już po upływie 1 godziny i 50 minut od wypadku.
Zbyt późny transport chorego w takiej sytuacji sprawia, że w odciętej kończynie są już tak duże zmiany, że operacji nie jest możliwa lub szanse jej powodzenia są niewielkie.
Do zdarzenia doszło wieczorem na stacji kolejowej w Chambery w Alpach, oddalonej 60 km od Grenoble. Reuters nie informuje, jakie były okoliczności wypadku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)