Eksperci: prawdopodobnie osiągnęliśmy szczyt zachorowań na grypę
Szczyt zachorowań na grypę właśnie został osiągnięty, ale w Polsce nie ma epidemii - poinformowali we wtorek (29 stycznia) specjaliści podczas konferencji w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego w Warszawie.

- Oczekujemy jednak, że meldunki z następnych tygodni wykażą stabilizację zachorowań lub co najwyżej niewielki ich wzrost - powiedziała dr Iwona Paradowska-Stankiewicz.
Marek Posobkiewicz, p.o. Głównego Inspektora Sanitarnego przekonywał, że nie ma powodu, przynajmniej na razie, aby ogłaszać epidemię grypy i zamykać niektóre szkoły i zakłady pracy.
- Większa liczba zakażeń w pierwszych tygodniach stycznia w porównaniu do 2012 r. jest nieco myląca. W znacznym stopniu wynika ona z tego, że w tym sezonie grypa pojawiła się wcześniej niż zwykle - podkreślił Posobkiewicz.
W Polsce w ostatnich dwóch sezonach - 2010/11 i 2011/12 - na grypę za każdym razem zachorowało ponad 1 mln osób. Zachorowania te zwykle nasilają się zimą, ale w tym sezonie grypowym pojawiły się już na początku grudnia 2012 r.
Od początku najwięcej było zakażeń wywołanych przez wirus tzw. świńskiej grypy - H1N1 (przypada na niego 61 proc. zachorowań). Jedynie nieliczne infekcje związane są z wirusem H3N1.
- Tzw. świńska grypa stała się grypą sezonową, a przed wirusem H1N1 chroni szczepionka przeciwko grypie przygotowana na bieżący sezon grypowy 2012/2013 - zaznaczyła prof. Lidia Brydak, szefowa Krajowego Ośrodka ds. Grypy.
W innych krajach wirus H1N1 również wywołuje zachorowania na grypę, ale w mniejszym stopniu niż w Polsce. W Europie stanowi on 24 proc. wszystkich zachorowań, a na świecie - zaledwie 7 proc. W innych regionach przeważają infekcje wywołane przez wirus H3N2 (na świecie wywołał on w tym sezonie 39 proc. zakażeń). Od 2011 r. zakażenia tym wirusem coraz bardziej się nasilają.
Dlaczego Polaków częściej atakuje wirus tzw. świńskiej grypy? Prof. Brydak uważa, że inny profil zakażeń w Polsce wynika z faktu, że Polacy na ogół nie szczepią się przeciwko grypie.
- W tym sezonie grypowym jak na razie zaszczepiło się zaledwie 3,8 proc. - mowiła PAP szefowa Krajowego Ośrodka ds. Grypy. To mniej niż w sezonie 2011/2012, gdy zaszczepiło się 4,5 proc.- dodała.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)