×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Choroba nerek w Polsce. Mniej przeszczepów, przybywa chorych i przedwczesnych zgonów

Autor: WOK • Źródło: Rynek ZdrowiaOpublikowano: 09 marca 2022 12:57Zaktualizowano: 09 marca 2022 14:27

Przewlekła choroba nerek (PChN) dotyka w Polsce już prawie 4,7 mln osób i liczba ta wciąż rośnie. - Z powodu zespołu chorobowego PChN przedwcześnie umiera rocznie 80-100 tys. Polaków, głównie wskutek zbyt późnego diagnozowania - mówi prof. Ryszard Gellert, konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii.

Choroba nerek w Polsce. Mniej przeszczepów, przybywa chorych i przedwczesnych zgonów
Choroby nerek dotykają w Polsce 4,7 mln osób. Na zdj.: dializoterapia (zdjęcie ilustracyjne) Fot. PAP
  • Trwają prace nad programem kompleksowej, koordynowanej opieki nad pacjentami z chorobami nerek - poinformował wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski
  • Skutki ogromnych opóźnień w postawieniu właściwej diagnozy u osób z przewlekłą chorobą nerek (PChN) są tragiczne
  • - Z jej powodu przedwcześnie umiera w Polsce od 80 do 100 tys. osób rocznie - podaje prof. Ryszard Gellert
  •  - Kiedy u pacjenta następuje 60-procentowa utrata czynności nerek, jego oczekiwany czas przeżycia skraca się aż o 20 proc. - dodaje ekspert
  • 10 marca przypada Światowy Dzień Nerek

Przewlekła choroba nerek. Dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów

- Przewlekła choroba nerek to zespół chorób doprowadzających do nieodwracalnego uszkodzenia tego narządu. Mamy w Polsce dostęp do nowoczesnej terapii PChN, natomiast główne problemy dotyczą zdecydowanie zbyt późnego rozpoznawania  - zaznaczył prof. Ryszard Gellert, konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w środę, 9 marca podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Zdrowia.

- PChN długo pozostaje nierozpoznawana, ponieważ przez lata nie daje żadnych niepokojących objawów. Choroba trwa 20-30 lat, tymczasem aż 52 proc. pacjentów dożywających schyłkowej postaci choroby, kiedy konieczna jest już dializoterapia, nie wie o tym, że przez te 20-30 lat leczenia u różnych lekarzy (np. cukrzycy czy nadciśnienia) miało chorobę nerek! - mówił prof. Gellert na posiedzeniu, dotyczącym informacji resortu zdrowia o diagnostyce i leczeniu przewlekłych chorób nerek w Polsce.

Dodał, że skutki ogromnych opóźnień w postawieniu właściwej diagnozy są tragiczne: - Z powodu przewlekłej choroby nerek przedwcześnie umiera w naszym kraju 80-100 tys. osób rocznie. Ta choroba postępuje bardzo powoli. Kiedy u pacjenta następuje 60-proc. utrata czynności nerek, jego oczekiwany czas przeżycia skraca się aż o 20 proc. - podawał konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii.

Dializoterapia."Kosztowna ostateczność"

Ekspert zwracał uwagę, że wprowadzenie koordynowanej opieki realizowanej przez wybrane, specjalistyczne ośrodki, a tym samym istotne przyspieszenie rozpoznawania PChN i podjęcia skutecznej terapii, wydłużyłoby średnią długość życia w Polsce o ok. 2 lata.

- Organizacja leczenia chorób nerek powinna zmierzać do ich jak najszybszego diagnozowania, co nie tylko wydłuża życie pacjentów, ale też znacznie opóźnia konieczność wdrożenia dializoterapii, z której na dzień 1 stycznia 2022 r. korzystało ponad 19 tysięcy Polaków. - informował konsultant krajowy.

Wskazywał, że leczenie nerkozastępcze, czyli właśnie dializowanie oraz przeszczepianie nerek, to najbardziej kosztowna część opieki medycznej nad osobami z chorobami nerek. Rocznie koszty samej dializoterapii w Polsce sięgają ok. 1,2 mld zł.

Prof. Gellert zaznaczył, że problem zdrowotny będzie narastał. - Chorych z PChN przybywa na całym świecie. WHO informuje, że przewlekła choroba nerek do 2040 roku stanie się już piątą co do częstości przyczyną zgonów na świecie - powiedział.

Transplantacje nerek. "Mamy problem finansowy"

Z kolei prof. Lech Cierpka, konsultant krajowy w dziedzinie transplantologii klinicznej podkreślił, że innym poważnym problemem organizacyjnym w leczeniu chorych z PChN w Polsce jest długotrwała procedura kwalifikowania pacjentów do transplantacji nerek przez szpitalne oddziały nefrologiczne oraz oddziały dializoterapii.

Liczba wykonywanych przeszczepień nerek w Polsce spada także z powodu pandemii. Jak poinformował podczas posiedzenia komisji wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, w 2019 r. wykonano w Polsce 912 transplantacji nerek, w 2020 r. - 740 takich przeszczepień, a w 2021 r. było ich 716.

- Gdzieś występuje problem. Wydaje się, że tkwi w zasadach finansowania kwalifikacji do przeszczepień nerek przez wspomniane ośrodki donacyjne. Na ten proces kwalifikowania składa się m.in. cały panel badań diagnostycznych, które są coraz bardziej kosztowne, a wydatki te spadają na barki oddziałów nefrologicznych i oddziałów dializoterapii. Tam finansowanie jest ubogie - przyznał prof. Lech Cierpka.

Maciej Miłkowski poinformował, że obecnie Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji prowadzi ponowną taryfikację przeszczepień nerek, co ma doprowadzić do zwiększenia wyceny tej procedury.

Podczas środowego posiedzenia Sejmowej Komisji Zdrowia eksperci byli zgodnie co do tego, że w Polsce rozpoznawanie przewlekłej choroby nerek jest dziś bardzo słabe. Dlatego - jak mówił niedawno Rynkowi Zdrowia prof. Ryszard Gellert - tej choroby trzeba „aktywnie szukać”, m.in. przesiewowo zlecając oznaczanie kreatyniny.

Choroby nerek. Potrzebna szybka diagnostyka i kompleksowa opieka

- Bardzo ważne są też inne badania diagnostyczne w kierunku wykrywania chorób nerek, w tym USG nerek, morfologia krwi, biopsja nerki. Niezwykle istotna rola we wczesnym rozpoznawaniu chorób nerek przypada też lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej - zaznaczył wiceszef resortu zdrowia.

- Zmniejszenie kosztów leczenia pacjentów z PChN, a zarazem zwiększenie skuteczności terapii i wydłużenie życia tych chorych będzie możliwe, jeśli uda się nam zreformować organizację opieki przeddializacyjnej i rozpoznawać wcześniej chorobę nerek. Temu ma służyć program kompleksowej, koordynowanej opieki nad osobami z PChN - podkreślał prof. Gellert.

- Co bardzo ważne, program - który został opracowany jeszcze przed epidemią koronawirusa - to przede wszystkim zmiana reorganizująca sposobu działania już istniejących ośrodków, nie wymagająca dodatkowego finansowania terapii przez NFZ - podsumował konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii.

- Prace nad programem kompleksowej, koordynowanej opieki nad pacjentami z chorobami nerek trwają. Celem tego programu będzie opóźnienie rozpoczęcia dializoterapii. Jesteśmy w trakcie określania zasad wyboru ośrodków, które powinny zajmować  się specjalistyczną opieką przeddializacyjną - poinformował Maciej Miłkowski.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

    Najnowsze