×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

COVID-19 zrujnował mu płuca, drugie życie otrzymał od dawcy

Autor: PW • Źródło: PAP, Rynek Zdrowia30 kwietnia 2021 15:33Aktualizacja: 30 kwietnia 2021 15:59

- On nie ma już płuc, tak są zniszczone z powodu COVID-19. Znalazł się dawca organów i pacjent przejdzie transplantację - wyjaśniał prof. Piotr Suwalski, mówiąc o 42-letniem mężczyźnie.

COVID-19 zrujnował mu płuca, drugie życie otrzymał od dawcy
Covid-19 zniszczył płuca pacjenta, potrzebne było ECMO i przeszczep. Fot. GCM Katowice (zdj. ilustracyjne)
  • Stan mężczyzny był bardzo poważny, dlatego musiał zostać podłączony do ECMO
  • Operacja przeszczepu płuc była trudna, ale nie pojawiły się żadne niespodziewane okoliczności.
  • To drugie przeszczepienie płuc zniszczonych przez COVID-19 w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku.

Lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego (UCK) w Gdańsku przeszczepili płuca 42-letniemu mężczyźnie. Jego własne zostały zniszczone przez COVID-19. To druga taka operacja w gdańskim szpitalu.

42-latek trafił do UCK 20 lutego. Wcześniej był pod opieką zespołu Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.

Stan mężczyzny był bardzo poważny, dlatego musiał zostać podłączony do ECMO (Extra Corporeal Membrane Oxygenation), aparatury, która pozaustrojowo natlenia krew, co z kolei pozwala odciążyć niewydolne płuca.

Do ECMO podłączony przez 40 dni

- Pacjent do urządzenia podłączony był przez ponad 40 dni, co sprawiło, że był to jeden z najdłuższych przebiegów ECMO w Polsce - poinformował w piątek (30 kwietnia) Łukasz Wojtowicz z zespołu ds. promocji i PR gdańskiego szpitala.

Jak informował w lutym PAP kierownik Kliniki Kardiochirurgii szpitala MSWiA prof. Piotr Suwalski, bez ECMO pacjent by już nie żył. - On nie ma już płuc, tak są zniszczone z powodu COVID-19. Znalazł się dawca organów i pacjent przejdzie transplantację - wyjaśniał.

- Z racji na wspaniałą pracę, którą wykonano w Warszawie, na młody wiek chorego i na to, że wcześniej poważnie nie chorował, zdecydowaliśmy, że jego biologiczne siły są na tyle duże, żeby podjąć ryzyko przeszczepienia płuc. Stan był naprawdę ciężki i walczyliśmy o jego życie - powiedział w komunikacie prasowym dr hab. Jacek Wojarski z Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej UCK.

Operacja w lutym, teraz stan pacjenta bezpieczny

Operacja przeszczepu płuc była trudna, ale nie pojawiły się żadne niespodziewane okoliczności. Największe wyzwaniem stanowiło leczenie pooperacyjne. Trwało około 2 miesiące. Zakończyło się powodzeniem i teraz w ostatnim dniu kwietnia zdecydowali się poinformować o wynikach operacji przeprowadzonej w lutym.

- Pacjent trafił do nas w stanie ciężkiej niewydolności oddechowej, niewydolności krążenia i utrzymującej się ostrej niewydolności nerek. Jego stan stopniowo się poprawiał i te niewydolności narządowe częściowo ustępowały. Przy dobrej współpracy pomiędzy zespołami prowadzącymi leczenie i dzięki dobremu nastawieniu pacjenta oraz znakomitej pomocy rehabilitantów udało się drobnymi kroczkami, przez długi czas, bo ponad dwa miesiące, doprowadzić pacjenta do stanu, który w tej chwili wydaje się być bezpieczny i pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość - podkreślił kierownik samodzielnego zespołu kardioanestezjologów UCK prof. Romuald Lango.

Nad powrotem pacjenta do pełni sił po przeszczepieniu płuc w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym czuwa m.in. zespół pielęgniarek i rehabilitantów.

Pacjent wymaga dializowania

42-latek zmaga się jeszcze z niewydolnością nerek, leczony jest przerywanymi dializami.

To drugie przeszczepienie płuc zniszczonych przez COVID-19 w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku.

26 listopada 2020 r. zespół kardiochirurgów i kardioanestezjologów Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej UCK przeprowadził taką operację u 50-letniej kobiety. Była to pierwsza w Polsce transplantacja płuc u pacjenta, u którego podłączone było ECMO w konfiguracji żylno-tętniczej, a więc pozaustrojowo wspomagane było nie tylko oddychanie, ale także krążenie.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

    Najnowsze