Rozbiórka Narodowego Funduszu Zdrowia zacznie się w 2009 roku
NFZ ma zostać podzielony na kilka regionalnych funduszy, działających w największych miastach Polski.
Tak wynika z projektu ustawy zakładającej decentralizację NFZ przygotowanego przez Ministerstwo Zdrowia, do którego dotarła Gazeta Prawna. Najważniejszą zmianą przewidywaną w projekcie jest to, że za cztery lata, obok publicznych funduszy powstaną też prywatne. To pacjenci wybiorą więc, czy chcą przekazywać swoją składkę do niepublicznego ubezpieczyciela czy pozostać w systemie publicznym. Tak naprawdę dopiero to rozwiązanie wprowadzi zasadę, że pieniądze będą podążać za pacjentem. To on wskaże, który fundusz cieszy się jego największym zaufaniem. A to zaostrzy konkurencję między płatnikami.
Lepsza jakość usług
Podział NFZ ma przebiegać stopniowo. Od 1 stycznia 2009 r. powstanie sześć regionalnych funduszy. W ich strukturę wejdą w całości obecne oddziały NFZ. Dzięki temu przejmą wszystkie umowy i kontrakty ze świadczeniodawcami. Na tym etapie przekształcenia pacjenci nie będą mieli prawa wyboru funduszu. Automatycznie zostaną przypisani do odpowiedniego regionalnego funduszu według miejsca swojego zamieszkania. Ministerstwo Zdrowia zakłada, że każdy z nich przejmie co najmniej 10 proc. ogółu osób ubezpieczonych w kraju.
Już w 2010 roku fundusze zyskają jednak możliwość podpisywania umów ze szpitalami i przychodniami na terenie całego kraju, a nie tylko w swoim regionie. Tym samym pacjenci będą mogli zmienić ubezpieczyciela. Mieszkaniec na przykład Mazowsza będzie więc mógł ubezpieczyć się w funduszu działającym na Śląsku. W celu zwiększenia konkurencji między poszczególnymi funduszami będą też one mogły proponować pacjentom, w ramach opłacanej składki, różne dodatkowe świadczenia – na przykład rozbudowany pakiet badań profilaktycznych.
Eksperci podkreślają, że takie rozwiązanie wpłynie też na zwiększenie konkurencji miedzy świadczeniodawcami, którzy będą mogli kontraktować świadczenia z więcej niż jednym funduszem. Zdaniem Marcina Ajewskiego, partnera Healthcare Consultants Poland, szpitale nie będą już uzależnione od pieniędzy jednego płatnika. Wskazuje, że możliwość podpisywania umów z różnymi funduszami może też podwyższyć wycenę świadczeń zdrowotnych. Powinno to także poprawić ich jakość i dostępność dla pacjentów.
– Fundusze będą kontraktować te świadczenia poza swoim regionem, które nie są u nich wykonywane. Dlatego największą liczbę kontraktów z różnymi płatnikami będą miały kliniki – uważa jednak Janusz Atłachowicz, wiceprezesa Stowarzyszenia Menedżerów Opieki Zdrowotnej.
Kiedy nastąpi ostatni etap likwidacji NFZ - czyli wprowadzenie na rynek obok publicznych funduszy, ich prywatnych odpowiedników? Do kogo będzie należeć kontrolowanie, czy płatnicy we właściwy sposób zarządzają składką zdrowotną swoich klientów ?
Czy wprowadzenie wielu konkurujących ze sobą płatników umożliwi też odchodzenie od limitowania niektórych świadczeń? Co jeszcze jest niezbędne oprócz decentralizacji, aby system ubezpieczeniowy zaczął dobrze funkcjonować?
ZOBACZ KOMENTARZE (0)