Podkarpackie: markerem walczą o czystość szpitala
SPZOZ w Przeworsku wypowiedział wojnę bakteriom i wirusom. W tym celu w lecznicy wdrażane są nowe procedury sprzątania i dezynfekcji, które mają zmniejszyć liczbę zakażeń szpitalnych w placówce.

Szpital w Przeworsku wykorzystuje specjalne markery fluoroscencyjne do sprawdzania, czy najbardziej newralgiczne miejsca zostały właściwie wymyte.
Substancja w markerze jest niewidoczna dla gołego oka, ale pokazuje się, gdy zostanie podświetlona światłem ultrafioletowym. A jeśli się pokazała, to oznacza, że to miejsce nie zostało wymyte.
Aby lecznica była efektywnie sprzątana szpital zatrudnił także dodatkowych pracowników.
Z markerów fluoroscencyjnych korzysta wiele szpitali na świecie, również w Polsce. Są jednym z elementów walki o czystość szpitali. Standardy zalecają, żeby obszar 2 metrów od łóżka pacjenta był codziennie sprzątany. Marker ułatwia sprawdzenie, czy sprzątaczka przemyła środkami odkażającymi podłogę, szafki.
Sprzątanie nie wyeliminuje w 100 proc. zakażeń szpitalnych, ale trzeba zrobić wszystko, żeby było ich jak najmniej.
Więcej: www.gazeta.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)