×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu

Żłobki przyjmą tylko zaszczepionych, przedszkola dadzą punkty. Sejm poprze projekt?

Autor: Jacek Wykowski/Rynek Zdrowia22 stycznia 2021 06:00

- W świetle dezinformacji prowadzonej przez ruchy antyszczepionkowe należy stworzyć mechanizmy poprawiające stan szczepień wśród dzieci. Projekt, gdzie jednym z kryteriów przyjęcia do placówki publicznej jest zaszczepienie dziecka, uważam za bardzo uzasadniony - mówi prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Żłobki przyjmą tylko zaszczepionych, przedszkola dadzą punkty. Sejm poprze projekt?
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022
  • Spadek wyszczepialności do poziomu ok. 85 proc. prowadzić będzie do realnego zagrożenia epidemią - piszą współautorzy ustawodawczej inicjatywy
  • Senacki projekt w tej sprawie ma wprowadzić obowiązek posiadania przez dzieci przyjmowane do publicznych żłobków/przedszkoli zaświadczenia o obowiązkowych szczepieniach
  • Część samorządów już wprowadziła postulowane rozwiązanie. W Warszawie z bezpłatnych miejsc w żłobkach mogą korzystać tylko zaszczepione dzieci

„Wiemy, że coraz więcej rodziców uchyla się od obowiązkowych szczepień dzieci. Poziom tzw. „wyszczepialności społeczeństwa” wynosi obecnie ok. 90 proc., co stanowi granicę tzw. odporności zbiorowiskowej, tj. stanu, w którym nawet osoby nieszczepione są chronione przed chorobami zakaźnymi” – piszą na stronie szczepimybomyslimy.pl współautorzy ustawodawczej inicjatywy. Ostrzegają, że spadek wyszczepialności do poziomu ok. 85 proc. prowadzić będzie do realnego zagrożenia epidemią.

Senacki projekt ustawy o zmianie ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, ustawy - prawo oświatowe oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych 29 grudnia ub.r. został przez Sejm skierowany do konsultacji (SN, PG, NRPiP, KRDL, KRF i RDS). Zyskuje też coraz większą przychylność decydentów i ekspertów.

- Przez dbanie o poziom wyszczepialności zapewniamy bezpieczeństwo nie tylko zaszczepionych, ale przede wszystkim osób, które nie mogą się szczepić z przyczyn medycznych. Jest to przejaw empatii i troski o całe społeczeństwo, nie tylko o nas samych i nasze dzieci – mówi nam jeden ze współtwórców projektu, mec. Marcin Kostka.

Obowiązek czy punkty? Szczegóły nowych regulacji

Senacki projekt ma wprowadzić obowiązek posiadania przez dzieci przyjmowane do publicznych żłobków/przedszkoli zaświadczenia o obowiązkowych szczepieniach zgodnych z Programem Szczepień Ochronnych. W żłobkach takie zaświadczenie ma być warunkiem przyjęcia, w przedszkolach – jednym z kryteriów.

- Naszym założeniem przy opracowywaniu tekstu projektu była chęć nagrodzenia rodziców, którzy po pierwsze - dbają o zdrowie i życie swoich dzieci, ale też dzieci pozostałych rodziców; po drugie - przestrzegają obowiązujących przepisów - mówi mec. Marcin Kostka.

- Obowiązek szczepień jest obowiązkiem ustawowym i powinien być respektowany, ale nie chcieliśmy, żeby nasza propozycja została odebrana jako rozwiązanie przymusowe. Dlatego w przypadku przedszkoli zaproponowaliśmy dodatkowe punkty za szczepienia, a nie uzależnienie od nich przyjęcia – tłumaczy mec. Kostka.

Rodzic ubiegający się o objęcie dziecka opieką w żłobku lub klubie dziecięcym albo przez dziennego opiekuna będzie musiał przedstawić, obok już obowiązujących oświadczeń lub zaświadczeń i danych, informację, czy dziecko posiada wymagane szczepienia ochronne lub przeciwwskazania do odbycia szczepień, zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych, o którym mowa w art. 17 ust. 11 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Jeśli chodzi o publiczne przedszkola, podstawowym warunkiem przyjęcia malucha jest obecnie zamieszkanie na terenie danej gminy. Gdy kandydatów jest więcej niż miejsc, stosuje się dodatkowe kryteria, takie jak np. wielodzietność rodziny, niepełnosprawność dziecka bądź opiekuna czy samotne rodzicielstwo. Zaświadczenie o odbytych szczepieniach ma być kolejnym z kryteriów przyjęcia. Chodzi dokładnie o „legitymowanie się zaświadczeniem o posiadaniu przez kandydata wymaganych szczepień ochronnych lub zaświadczeniem potwierdzającym przeciwwskazania do ich odbycia zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych". Kryteria obowiązujące obecnie mają jednakową wartość.

Eksperci i senatorzy już są „za”. Kolej na posłów?

- W świetle akcji dezinformacji prowadzonej przez ruchy antyszczepionkowe i generowania przez nie niebezpiecznych dla zdrowia publicznego teorii nie mających nic wspólnego z nauką i wiedzą medyczną, należy stworzyć mechanizmy poprawiające stan szczepień wśród dzieci. Powinny to być z jednej strony działania wpływające na lepszy stan wiedzy rodziców, z drugiej - mobilizujące tych spośród nich, którzy w związku ze wspomnianą dezinformacją zaczynają się wahać, odkładając szczepienie dzieci. W tej ostatniej, zapewne coraz większej grupie, bodźcem do zdobycia rzetelnej wiedzy może być perspektywa ułatwienia dostępu do żłobka/przedszkola – ocenia prof. Robert Flisiak.

Dodaje, że takie rozwiązanie prawne jest bardzo mocno uzasadnione z punktu widzenia idei zdrowia publicznego. - Mam nadzieję, że efektem będzie wzrost zainteresowania rzetelną wiedzą na temat szczepień, a finalnie większe przekonanie przynajmniej części rodziców o ich zasadności – twierdzi.

- Przyjęte w ustawie propozycje są słuszne i potrzebne. Przyjmując, że nie uzyska się nigdy 100 proc. wszczepialności oraz że każda forma nakazu budzi większy lub mniejszy sprzeciw, przyjęcie zasady korzyści po zaszczepieniu uważam za bardzo dobre rozwiązanie – twierdzi z kolei dr hab. Bolesław Kalicki, mazowiecki konsultant wojewódzki w dziedzinie pediatrii.

Jego zdaniem jednak „nagroda” w postaci dodatkowych punktów przy kwalifikacji do przedszkola musi być „istotna w decyzji”, np. 51 proc. całej puli. De facto wprowadziłoby to – również w przedszkolach – zaszczepienienie jako warunek niezbędny do przyjęcia dziecka.

- Idea jest słuszna i Ministerstwo Zdrowia ją popiera. Jako przedstawiciel ministerstwa i lekarz jestem zdecydowanie za tym, aby wyszczepialność polskiego społeczeństwa była jak największa. Dziękuję senatorom za inicjatywę. Myślę, że ta ustawa będzie dalej procedowana w Sejmie – mówił na etapie prac nad projektem w senackich komisjach wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Senator Bogdan Zdrojewski podkreślał, że projekt jest szczególnie potrzebny w warunkach pandemii i przygotowań do szczepień przeciw COVID-19, a także ze względu na potrzebę szerokiego promowania szczepień ochronnych w związku z coraz większą aktywnością ruchów antyszczepionkowych. Poinformował też, że zmiany pozytywnie oceniła m.in. Naczelna Rada Lekarska i organizacje samorządowe.

Zdaniem senator Beaty Małeckiej-Libery projekt jest „dobry i bardzo ważny”.

Niektóre samorządy już wymagają zaświadczeń. Ustawa ujednolici prawo?

Część samorządów już wprowadziła postulowane rozwiązanie. W Warszawie z bezpłatnych miejsc w żłobkach mogą korzystać tylko zaszczepione dzieci. Również w Poznaniu w lipcu 2019 r. postanowiono, że do miejskich żłobków będą przyjmowane jedynie dzieci, które mają obowiązkowe szczepienia ochronne. We Wrocławiu obowiązkowe kryterium przyjęcia do publicznych żłobków w postaci posiadania przez dziecko szczepień z Programu Szczepień Ochronnych obowiązuje od 1 stycznia 2020 r.

- Internet dał nam dostęp do wiedzy, którą potrafimy wykorzystać zarówno wspaniale, ale i w celu dezinformacji, siania zwykłych kłamstw. Niestety część rodziców zostaje "zainfekowana" takimi informacjami i nigdzie nie próbuje ich weryfikować, przyjmując często jako dogmat – mówi nam drugi współautor ustawodawczej inicjatywy, społecznik Robert Wagner.

Opowiada, że jako rodzic dwójki dzieci, które w momencie rozpoczęcia prac nad projektem miały po 7 lat, widział, jak niespójne jest obowiązujące prawo.

- Przy przyjęciu do szkoły wystarczyło wpisać, że dziecko jest szczepione, co nie było weryfikowane. Ale już chcąc zapisać malucha na półkolonie, trzeba było przedstawić książeczkę z wpisanymi szczepieniami – mówi.

Podkreśla, że ważne jest, iż w ogóle projekt udało się przeforsować i nie jest wykluczone, że w toku dalszych prac zostanie on zaostrzony.

Głosowanie w Senacie pokazało, że inicjatywa ma szerokie poparcie bez względu na sympatie polityczne. Głosami 96 za przy jednym wstrzymującym się Izba Wyższa zdecydowała, by projektem zajął się Sejm.

Gdy posłowie zagłosują za przyjęciem ustawy, obowiązek szczepień dzieci oddawanych do żłobków wejdzie w życie 14 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Państwowe żłobki i przedszkola będą miały rok na przystosowanie swoich statutów - o ile nie zrobiły tego wcześniej.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum