W Kijowie wzrost zachorowań na odrę. Przyczyna - mały zasięg szczepień
W Kijowie zanotowano najwyższy wzrost zachorowań na odrę od uzyskania niepodległości przez Ukrainę w 1991 roku. Sytuację w stolicy może uratować zwiększenie zasięgu szczepień - powiedziała dyrektor wydziału zdrowia władz miejskich Walentina Ginzburg.

Jak poinformowały we wtorek (13 sierpnia) służby prasowe kijowskiej administracji państwowej, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2019 roku na odrę zachorowało ponad 5 tys. osób, z czego prawie trzy tysiące to dorośli. Jest to trzy razy więcej niż w analogicznym okresie 2018 roku.
- To realne zagrożenie, któremu można stawić czoło jedynie przez odpowiedzialne podejście do szczepień. Dzisiaj nic poza szczepionkami nie ochroni Kijowa przed wybuchem epidemii chorób zakaźnych, którym można zapobiec dzięki szczepionkom - powiedziała Ginzburg.
Dyrektor stołecznego wydziału zdrowia poinformowała, że w ubiegłych latach planowane szczepienia nie objęły wystarczająco dużej liczby dzieci w wieku poniżej 5 lat i od 7 do 14 lat.
- Są to dzieci, które wracają już po wakacjach w całym kraju, we wrześniu pójdą do przedszkoli i szkół, a my będziemy mieli zwiększoną zachorowalność i nie tylko na odrę. Teraz, niestety, należy przewidzieć także wzrost zachorowalności na inne niebezpieczne dla dorosłych i dzieci choroby, jak na przykład błonicę - ostrzegła.
Ginzburg podkreśliła, że obecnie w stolicy stworzono wszelkie warunki do bezpłatnych szczepień dzieci i dorosłych, a w miejskich placówkach medycznych dostępnych jest ponad 57 tysięcy dawek szczepionek przeciwko odrze, różyczce i śwince.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)