Szułdrzyński o zniechęcaniu do szczepień. "Bioterroryzm i nauka na poziomie tiktokowym"
Zniechęcanie do szczepień to bioterroryzm; wypowiadają się o nich ludzie bez przygotowania medycznego. To nauka na poziomie tiktokowym - mówił dziś na antenie TOK FM dr Konstanty Szułdrzyński.

- Szczepienia powinny być obowiązkowe dla wszystkich grup wiekowych - twierdzi dr Konstanty Szułdrzyński z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA oraz członek Rady Medycznej przy premierze
- Czekanie na stuprocentowo skuteczną szczepionkę mija się z celem, bo zanim ona się pojawi, umrze 10 proc. ludzkości
- Zniechęcanie do szczepień to - jak wskazuje medyk - przestępstwo, bioterroryzm, "nauka na poziomie tiktokowym"
Od 13 grudnia szczepienia 5-latków. Kraska o szczepionce dla dzieci: "Zmniejszona dawka"
Niedzielski o "czarnej statystyce" pandemii. Można było tego uniknąć
Szczepienia przeciw COVID-19 dla każdej grupy wiekowej
Dr Konstanty Szułdrzyński z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA oraz członek Rady Medycznej przy premierze na antenie radia TOK FM przyznał, że szczepienia przeciw COVID-19 powinny być obowiązkowe: nie tylko dla dorosłych, ale również dla dzieci.
- Szczepienia są jednym z największych osiągnięć medycyny i ludzkości w ogóle, są jednym z czynników, które wpłyną na zmniejszenie śmiertelności i wydłużenie średniego czasu życia - mówił Szułdrzyński. Podał przykłady chorób, z którymi ludzkość poradziła sobie wyłącznie dzięki szczepieniom: polio, odra czy czarna ospa.
Szułdrzyński wskazał ponadto, że mimo mutacji "póki co, szczepionki cały czas ratują życie". Dodał, że "najpewniej te szczepionki będą z czasem modyfikowane". Nie twierdzi jednak, że Polacy nie dostosują się do potencjalnego obowiązku szczepień.
- Argument, że ludzie nie będą się dostosowywać, jest równie dobry jak ten, żeby pozwolić ludziom jeździć po pijanemu, bo i tak jeżdżą - zauważył Szułdrzyński.
Życie naznaczone pandemią jeszcze długo nie wróci do stanu sprzed koronawirusa
W ocenie specjalisty wszystko wskazuje na to, że pandemia zostanie z nami na długo.
- W jakiś sposób trzeba żyć, obawiam się, że do takiej normalności, do której byliśmy przyzwyczajeni dwa lata temu, prędko nie wrócimy, jeśli w ogóle - przyznał.
- Chodzi o to, że jakoś trzeba żyć: dzieci muszą chodzić do szkół, ludzie starsi z chorobami muszą móc wyjść z domu bez obawy, że jakaś nieodpowiedzialna osoba je zakazi, gospodarka musi pracować - wskazał.
- Trzeba szukać rozwiązań, a nie ma rozwiązań doskonałych - dodał i zaznaczył, że "jak wiadomo, szczepionki nie są skuteczne w stu procentach".
- Jeśli będziemy czekać na szczepionkę skuteczną w 100 procentach, to 10 proc. ludzkości wyginie. Nie tędy droga - przekonywał Szułdrzyński.
Zniechęcanie do szczepień to przestępstwo i bioterroryzm
Poruszony został również temat zniechęcania do szczepień w przestrzeni medialnej.
- Były czasy jaskiniowe i w tych czasach jaskiniowych, jak ktoś wolał polować za pomocą niezaostrzonego na końcu patyka, to po prostu szedł do innej jaskini i to nikomu nie szkodziło - komentował specjalista.
- Natomiast w tej chwili przeczenie postępowi i tego rodzaju działania zniechęcające do szczepień powodują zwiększenie liczby ofiar śmiertelnych, w związku z tym to jest po prostu przestępstwo, to jest bioterroryzm - zauważył Szułdrzyński.
W ocenie lekarza takie twierdzenia są oparte na "kompletnym niezrozumieniu problemu".
- Wypowiadają się bardzo autorytatywnie na ten temat osoby, które nie mają w tym kierunku żadnego przygotowania. Powiedziałbym, że to jest nauka na poziomie tiktokowym - przyznał dr Konstanty Szułdrzyński.
Zobacz też: Dodatek covidowy. Tylko do 31 grudnia czas na korektę w NFZ
Zwolnienie lekarskie z nowego powodu. Szykuje się plaga L4?
45 organizacji medycznych chce zaostrzenia restrykcji. Apel bez odzewu
Skandal z dodatkami covidowymi. KIF pisze do ministra zdrowia
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)