Samorządowcy: szczepienia przeciwko COVID-19 powinny być obowiązkowe
W stanie wyższej konieczności obowiązkowe szczepienia przeciwko Covid-19 to najskuteczniejszy ze sposobów ograniczenia ryzyka - apelują do rządu samorządowcy.

- Samorządowcy apelują do premiera Morawieckiego i ministra Niedzielskiego by uznać szczepienia przeciw COVID-19 w Polsce za obowiązkowe
- Zaszczepienie jak największej części społeczeństwa, jak to miało miejsce w przypadku obowiązkowych szczepień przeciw gruźlicy, polio, ospie czy odrze, ma kluczowe znaczenie
- Wałbrzych jako pierwszy chce wprowadzić uchwałą Rady Miasta obowiązkowe szczepienia. Będzie pierwszy, ale nie ostatni?
Samorządowcy - prezydenci i marszałkowie - wysłali w poniedziałek swoje oświadczenie do premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Napisali w nim, że „szczepienia przeciw COVID-19 powinny zostać uznane w Polsce za obowiązkowe”.
Koronawirus sam nie zniknie
Odnosząc się do inicjatywy prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja napisali w liście: „W pełni popieramy działanie wałbrzyskich radnych, którzy z inicjatywy prezydenta, doktora nauk medycznych Romana Szełemeja, przygotowali uchwałę mającą na celu aktywną walkę z zakażeniem SARS-CoV-2 oraz ograniczenie dalszego rozprzestrzeniania się COVID-19. Kluczowe znaczenie ma zaszczepienie jak największej części społeczeństwa - optymalnie całości populacji, jak to miało miejsce w przypadku obowiązkowych szczepień na gruźlicę, polio, ospę czy odrę”.
Zdaniem samorządowców w stanie wyższej konieczności i zagrożenia zdrowia oraz życia publicznego wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19 to najszybszy i jak na razie najskuteczniejszy ze sposobów, aby ograniczyć ryzyko wystąpienia choroby zakaźnej oraz jej ciężkiego przebiegu wymagającego hospitalizacji.
Konieczne szybkie działania
Ich zdaniem tylko podjęcie działań prowadzących do zwiększenia liczby wykonywanych szczepień doprowadzi w konsekwencji do szybkiego zaszczepienia wszystkich mieszkańców oraz zbudowania odporności zbiorowej na zachorowania. Kwestia ta wymaga szybkiego uregulowania, zwłaszcza w kontekście najnowszych danych, z których wynika, że już w kwietniu Polska znalazła się na 13. miejscu w świecie w zestawieniu ogólnej liczby zgonów na COVID-19, wyprzedzając w tym względzie wiele dużo większych krajów.
Pod apelem podpisali się: Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego, Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
Wałbrzych pierwszy, ale nie ostatni?
29 kwietnia 22 radnych przegłosowało projekt uchwały wprowadzającej w Wałbrzychu obowiązkowe szczepienia, także dla osób, które tam pracują. Podjęli też apel w formie uchwały wzywający ministra zdrowia i inspektora sanitarnego do wpisania COVID-19 na listę chorób zakaźnych.
Pierwszy protest odbył się już dzień po tych wydarzeniach - 30 kwietnia. Kilkadziesiąt osób związanych m.in. z Wolnymi Obywatelami czy Strajkiem Przedsiębiorców oraz przeciwnicy szczepienia zgromadzili się przed wałbrzyskim ratuszem. Wyrazili przed urzędem swój sprzeciw oraz złożyli w biurze podawczym protest przeciwko podjętym uchwałom.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)