Prof. Antczak: pandemia to idealny moment, żebyśmy budowali zaufanie do szczepień
Pandemia to zimny prysznic, który pokazuje, że umieramy też z powodu "zwykłych" zakażeń. Ale jak każdy zimny prysznic, choć nieprzyjemny niesie za sobą też otrzeźwienie. Myślę, że to jest taki idealny moment, żebyśmy budowali zaufanie do szczepień – mówi prof. Adam Antczak.

- Prof. Antczak: nie bawmy się w ruchy antyszczepionkowe, bo ich nie przekonamy. Choć są bardzo małe, to są bardzo skuteczne a informacja negatywna waży znacznie więcej niż informacja pozytywna.
- Budując zaufanie do szczepień trzeba docierać do tych, którzy mają wątpliwości. Trzeba pogłębić tę rozmowę i z szacunkiem podejść do wątpliwości ludzkich - mówi prof. Antczak.
Ekspert będący prorektorem ds. klinicznych i zarządzania nauką, kierownikiem I Katedry Chorób Wewnętrznych, kierownikiem Oddziału Klinicznego Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej, Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. WAM - CSW, UM w Łodzi podkreśla, że ważne jest to, żeby docierać do tych osób, które mają wątpliwości.
- Pamiętajmy, że ruchy antyszczepionkowe są elementem całej większej układanki kontestowania rzeczywistości i wprowadzania zamętu. Choć są bardzo małe, to są bardzo skuteczne a informacja negatywna waży znacznie więcej niż informacja pozytywna – wyjaśnia prof. Adam Antczak.
Dodaje: Nie bawmy się w ruchy antyszczepionkowe, bo ich nie przekonamy, żebyśmy byli Matką Teresą z Kalkuty połączoną z Gandhim to i tak, nic z tego nie będzie.
Covid-19 pokazał, że umieramy z powodu "zwykłych" chorób zakaźnych
- Ważne jest to żebyśmy docierali do tych, którzy mają wątpliwości, bo ludzie mają prawo mieć wątpliwości. Często jest tak, że jednak warto zadać pytanie, dlaczego nie chce, dlaczego się boi, w to wejść głębiej. Trzeba pogłębić tę rozmowę i z szacunkiem podejść do wątpliwości ludzkich – tłumaczy.
Opisuje: My jako program (Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy – przyp. red.) od wielu lat działamy na niwie edukacji szczepionkowej. Mało kto wie, jaka to jest żmudna praca. Rzeczywiście w edukacji nie uzyskujemy spektakularnych efektów. Tutaj pozytywna strona tego dramatu, którego jesteśmy uczestnikami – pandemii – jest taka, że rzeczywiście takie stereotypowe myślenie, że skoro mamy antybiotyki, leki przeciwwirusowe, to zakażenia nas nie dotyczą. To bardzo mocno się zagnieździło w ludzkich głowach. Że zakażenia to nie my, że to jest inny świat.
- I nagle przyszedł Covid i uświadomił nam, że nie tylko jesteśmy śmiertelni, ale że jesteśmy śmiertelni z powodu zakażenia, które może nas dopaść i to na zasadzie czysto przypadkowej. Moje doświadczenie jest takie, że gdybym półtora roku temu miał pokazać spośród puli pacjentów, którymi się opiekują, kto zginie a kto nie zginie, pomyliłbym się w stu procentach - mówi prof. Antczak.
Warto wykorzystać zaufanie do szczepień covidowych zachęcając do szczepień w ogóle
Ekspert wyjaśnia też, że tyle się mówi o szczepionkach antycovidowych, ale jednak 25 mln. dawek w Polsce podano.
- Czeka nas jeszcze co najmniej drugie tyle. Pewnie z tą drugą połówką będzie dużo gorzej niż z pierwszą, ale pamiętajmy, że to jest 25 mln dawek, 25 mln zdarzeń, gdzie pacjenci poszli, zaszczepili się i mieli zaufanie i do systemu, i do szczepień. To nie byli ludzie, którzy kontestowali szczepienia. I na tym zaufaniu do szczepień covidowych warto pójść dalej budując zaufanie do szczepień w ogóle – zaznacza.
***
Prof. Adam Antczak był gościem sesji: "Szczepienia, czyli po pierwsze skuteczna profilaktyka" podczas odbywającego się w dniach 14-16 czerwca VI Kongresu Wyzwań Zdrowotnych - HCC 2021 w Katowicach.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)