Podpalenie sanepidu i punktu szczepień w Zamościu. Morawiecki: to bandytyzm antyszczepionkowy
Nieznani sprawcy podpalili budynek sanepidu oraz punkt szczepień w Zamościu. Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Dziś rano sprawę skomentował Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że sprawcy takich zdarzeń będą ścigani "z całą determinacją". Komendant Główny Policji powołał już specjalną grupę operacyjno-dochodzeniową.
- Nieznani sprawcy podpalili w nocy z niedzieli na poniedziałek budynek sanepidu oraz mobilny punkt szczepień w Zamościu w woj. lubelskim
- O zdarzeniu mówił w poniedziałek, 2 sierpnia, premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej dotyczącej bezpieczeństwa na polskich drogach
- Policja poinformowała, że nie ujęto jeszcze sprawców podpaleń, ale zabezpieczono nagrania z monitoringu. Komendant Główny Policji polecił powołanie w sprawie specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej
Podpalono budynek sanepidu i punkt szczepień w Zamościu
W nocy, z niedzieli 1 sierpnia na poniedziałek 2 sierpnia w Zamościu zostały podpalone budynek Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy ul. Peowiaków 96 oraz mobilny punkt szczepień
Ogień najpierw pojawił się w mobilnym punkcie szczepień na Rynku Solnym, następnie w budynku powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej.
- Według wstępnych ustaleń sprawca wybił tam szybę w podpiwniczeniu i podpalił wnętrze - powiedział rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie kom. Andrzej Fijołek.
O zajściu wspomniał w poniedziałek, 2 sierpnia, prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki podczas porannego briefingu prasowego dotyczącego bezpieczeństwa na polskich drogach.
Czytaj więcej: Antyszczepionkowcy znów zaatakowali. Napadli na szczepionkobus w Gdyni
Policja pokazała zdjęcia podpalacza Sanepidu z Zamościa. Prosi o pomoc w identyfikacji
Morawiecki: będą ścigane wszystkie przypadki bandytyzmu antyszczepionkowego
Premier podkreślił, że sprawcy takich zdarzeń będą ścigani "z całą determinacją".
- Szczepienia są zaporą przed COVID-19, przed czwartą falą. One dzisiaj przebiegają w tempie wolniejszym, a infrastruktura, która jest utrzymywana, jest potrzebna, aby dzisiaj z powrotem ludzie zainteresowali się całym programem szczepień. To bardzo ważne, by zatrzymać czwartą falę. Dlatego z różnych względów, a zwłaszcza ze względu na to, że wszystkie osoby zaangażowane w program szczepień dbają o ludzkie życie, o to, żeby nie doszło do kolejnej fali, będziemy niezwykle surowo podchodzić do takich aktów - mówił szef rządu.
I odniósł się do nocnego pożaru.
- Na pewno nie będzie żadnej tolerancji, będziemy z całą determinacją ścigać wszystkie przypadki tego typu - podkreślił premier Morawiecki.
Sprawdź: Antyszczepionkowcy zaatakowali punkt szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Interweniowała policja
Atak na punkt szczepień. Dr Grzesiowski: "To efekt bierności państwa na agresję słowną"
Szymczyk: poleciłem powołanie specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej
Słowa premiera uzupełnił Komendant Główny Policji, generał inspektor Jarosław Szymczyk.
- Jeśli chodzi o tę niezwykle bulwersującą sytuację minionej nocy z Zamościa, chcę powiedzieć, że poleciłem komendantowi wojewódzkiemu policji w Lublinie powołanie specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej, która już zajmuje się tą sprawą - powiedział.
- Mamy zabezpieczone monitoringi i prowadzimy bardzo intensywne czynności zmierzające do spersonalizowania, ustalenia i zatrzymania sprawcy tego niezwykle bulwersującego, bandyckiego ataku - dodał.
Policja szuka sprawców podpalenia sanepidu
Jak poinformowała w rozmowie z Rynkiem Zdrowia oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło, na chwilę obecną nikt nie został zatrzymany w tej sprawie.
- Policjanci w tym momencie wykonują czynności procesowe na miejscu tych zdarzeń. Poszukujemy sprawcy - skomentowała.
Oficer dodała, że w jednym ani w drugim przypadku nikt nie ucierpiał.
Czytaj również: Koronasceptycy starli się z policją. 600 osób zatrzymano po protestach w Berlinie
Rzecznik wojewody lubelskiego Agnieszka Strzępka powiedziała, że trwa szacowanie strat.
- Najbardziej ucierpiało wnętrze kontenera czyli wyposażenie ze względu na zadymienie, najprawdopodobniej zniszczeniu uległy też szczepionki, które znajdowały się w lodówce - wyjaśniła Strzępka.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (3)