• Zespół problemowy ds. ochrony zdrowia Rady Dialogu Społecznego wyraża jednoznaczne przekonanie o wartości szczepień ochronnych w profilaktyce COVID-19
• Obowiązek szczepień w ochronie zdrowia jest zgodny z apelem RDS, ale obecne przepisy w tym zakresie budzą wątpliwości prawne
• Zespół chce nowelizacji odpowiedniego rozporządzenia - tak, by uwzględniało poszanowanie praw pracowników i nie przerzucało na nich odpowiedzialności za walkę z pandemią

Szczepienia medyków znów na tapecie

Podczas posiedzenia doraźnego Zespołu problemowego ds. ochrony zdrowia Rady Dialogu Społecznego poruszony został temat stanu realizacji rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 22 grudnia 2021 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii, czyli w praktyce - rozporządzenia o obowiązkowych szczepieniach w ochronie zdrowia. W sprawie rozporządzenia wypowiedziała się Renata Górna, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej, Rynku Pracy, Ubezpieczeń i Zdrowia OPZZ. Poinformowała, że zespół - którego posiedzenie w tej sprawie miało miejsce 10 marca - skupił się na ocenie praktycznego wdrożenia rozporządzenia ministra zdrowia.

- Jako zespół jednoznacznie deklarujemy swoje przekonanie o kluczowej roli szczepień ochronnych w zwalczaniu chorób zakaźnych, w tym COVID-19, i to już w jednym z pierwszych akapitów naszego stanowiska, gdzie wyraźnie podkreśliliśmy, że nie mamy wątpliwości, iż szczepienia w ochronie zdrowia są niezwykle istotne - mówiła Górna.

Poszanowanie praw pracowniczych, przestrzeganie kodeksu pracy

- Nie kwestionujemy tego obowiązku i jest on zgodny z apelem Rady Dialogu przyjętym 22 stycznia - kontynuowała, dodając, że apel dotyczył powszechności i był o wiele dalej idący. Jednak w ocenie Renaty Górnej oraz zespołu, który reprezentuje, "wprowadzenie przez Ministerstwo Zdrowia obowiązku szczepień powinno odbywać się w sposób niebudzący wątpliwości natury prawnej, z pełnym poszanowaniem praw pracowniczych, przestrzeganiem kodeksu pracy i równym traktowaniem pracowników".

Obecne przepisy budzą wątpliwości prawne

- Nasze stanowisko jednoznacznie też podkreśla (...), że to rozporządzenie jest konfliktogenne, bo wprowadza i przerzuca odpowiedzialność za walkę z pandemią na pracowników i pracodawców. W naszej ocenie jest to nie do przyjęcia - mówiła Renata Górna. - Wyraźnie podkreśliliśmy, że idea szczepień: tak, natomiast wdrożenie: nie. To wdrożenie budzi wątpliwości prawne i dlatego w naszej ocenie egzekwowanie tego obowiązku jest nie do przyjęcia - zaznaczyła.

Górna dodała, że stanowisko wyraźnie podkreśla rangę kadr medycznych.

- W obliczu deficytu kadr medycznych jako państwa nie stać nas na utratę ani jednego pracownika - przyznała. - Podkreślaliśmy wcześniej, że egzekwowanie obowiązku może skutkować zwolnieniami w podmiotach leczniczych i stanowisko wyraźnie to podkreśla, że najważniejsze w walce z pandemią są kadry, warunki pracy i nie godzimy się na to, aby przepisy wprowadzały niejasności i łamały zasady równego traktowania pracowników - tłumaczyła.

Wskazała też, że głównym apelem płynącym ze stanowiska zespołu jest postulat do ministra zdrowia o nowelizację rozporządzenia, "tak, aby była ona jednoznaczna w interpretacji prawnej i aby nie budziła wątpliwości we wdrażaniu".

Stanowisko skierowane pod głosowanie

 

Renata Górna podkreśliła trzy najistotniejsze elementy: "idea szczepień: tak, wdrożenie tego rozporządzenia: nie, apel do ministra zdrowia o to, aby dokonał nowelizacji rozporządzenia w kierunku bardziej jednoznacznych przepisów: tak, aby było ono egzekwowalne i możliwe do wdrożenia w praktyce, nie budziło wątpliwości".

Przedstawicielka OPZZ podsumowała, że po zaprezentowaniu stanowiska nie było żadnych pytań ze strony członków rady i decyzją prezydium stanowisko zostało skierowane do głosowania przez członków Rady Dialogu. - Pewnie niedługo w trybie obiegowym zostanie przyjęte jako uchwała Rady Dialogu ze strony pracowników i pracodawców - dodała.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• OPZZ
• RADA DIALOGU SPOŁECZNEGO
• COVID-19
• RENATA GÓRNA
• SZCZEPIENIA MEDYKÓW