• Szczepionka AstraZeneca wywołała silną reakcję immunologiczną w postaci zakrzepów krwi u trzech pacjentów
• Zdaniem prof. Holme czynnikiem tak silnej reakcji była szczepionka
• Komitet ds. Oceny Ryzyka w ramach Nadzoru nad Bezpieczeństwem Farmakoterapii EMA będzie analizował te przypadki 

Jak mówił w czasie konferencji prasowej prof. Holme, wyniki potwierdziły hipotezę, że u wspomnianych pacjentów (w wieku poniżej 50 lat, pracowników służby zdrowia) doszło do silnej reakcji układu odpornościowego po podaniu szczepionki AstraZeneca, która doprowadziła do powstania specyficznych przeciwciał, powodujących wypadanie płytek krwi z układu krążenia. Następstwem tego było powstanie zakrzepów krwi.

Pytany czy przyczyną pogorszenia się stanu zdrowia trzech osób i zgonu jednej była szczepionka wspomnianej firmy, prof. Holme stwierdził, że według obecnego stanu wiedzy nie ma innego niż szczepionka czynnika, który wyjaśniałby taką reakcję układu immunologicznego.

EMA nie analizowała przypadków wystąpienia zakrzepicy z Norwegii

Pytana w czasie czwartkowej konferencji Europejskiej Komisji Leków, na której ogłoszono, że szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna i EMA rekomenduje jej stosowani, czy Komitet ds. Oceny Ryzyka w ramach Nadzoru nad Bezpieczeństwem Farmakoterapii analizował także przypadki z Norwegii, dyrektor Emer Cooke stwierdziła, że analizowano szczegółowo wszystkie wystąpienia zakrzepicy u szczepionych osób, które zostały zgłoszone do Komitetu do środy.

Cooke dodała, że w dalszym ciągu wszystkie niepożądane odczyny poszczepienne, w tym także przypadki występowania zakrzepicy będą przez Komitet ds. Oceny Ryzyka w ramach Nadzoru nad Bezpieczeństwem Farmakoterapii szczegółowo badane i analizowane a wszystkie wnioski z nich wynikające będą podawane do publicznej wiadomości.

Dr Sabine Straus, przewodnicząca Komitetu EMA ds. Oceny Ryzyka w ramach Nadzoru nad Bezpieczeństwem Farmakoterapii stwierdziła, że podstawie dotychczasowych badań i analiz Komitet doszedł do wniosku, że szczepionka jest bezpieczna i efektywna w zapobieganiu COVID-19 a korzyści z jej stosowania są o wiele większe niż potencjalne ryzyko.

Podobał się artykuł? Podziel się!