Liczba osób chorych na nowotwory na Dolnym Śląsku zwiększa się co roku o blisko 3 proc., a już teraz dotkliwie brakuje łózek w szpitalach dla chorych.  

Tylko w październiku przez Dolnośląskie Centrum Onkologii przewinęło się prawie 11,5 tys. pacjentów leczonych ambulatoryjnie i blisko 3 tys. hospitalizowanych.

- Zwiększając komfort pacjentów, czyli remontując sale chorych i dzieląc je na mniejsze z dostępem do toalet, musielibyśmy zmniejszać liczbę łóżek w szpitalu, także koszty eksploatacji takiego budynku są ogromne. Dlatego bardziej opłaca się wybudować nowy szpital, niż remontować stary - tumaczy w Gazecie Wyborczej Jarosław Maroszek, dyrektor Departamentu Polityki Zdrowotnej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego.

W nowym szpitalu ma być około 600 łóżek, o 50 więcej niż w budowanym właśnie nowym szpitalu wojewódzki na Stabłowicach.

Na ekspertyzy i plan medyczny zabezpieczono w przyszłorocznym budżecie województwa 300 tys. zł.

- Przygotowaniem planu medycznego zajmą się wkrótce zespoły specjalistów z Dolnośląskiego Centrum Onkologii i Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc. Ich zadaniem jest określenie, jakie specjalności są potrzebne w nowym szpitalu, jakie oddziały - dodaje dyr. Maroszek.

Więcej: www.gazeta.pl

 

• ONKOLOGIA