Wlk. Brytania: eksperymentalna terapia uratowała dziewczynkę chorą na białaczkę
U Layli Richards kilka miesięcy temu zdiagnozowaną agresywną formę białaczki. Chemioterapia okazała się nieskuteczna. Podobnie jak przeszczep szpiku. Wtedy pojawiła się szansa zastosowania terapii testowanej dotąd tylko na zwierzętach, polegającej na przygotowaniu komórek układu odpornościowego w laboratorium i wstrzyknięcia ich pacjentowi.

Terapię opracowała francuska firma Cellectis. Ryzykownego leczenia podjęli się specjaliści z University College London oraz Great Ormond Street Hospital. Jedyne wcześniejsze dane naukowcy mieli z doświadczeń na myszach.
Dwa miesiące po rozpoczęciu terapii Layla została wypisana ze szpitala. Teraz jest całkiem zdrowia. Komórki układu odpornościowego pobrane od zdrowego dawcy są modyfikowane genetycznie przy wykorzystaniu techniki TALEN (to metoda edycji genów w komórce). Dzięki tym przygotowaniom komórki te mogą rozpoznawać i zabijać raka - normalnie ukrytego dla systemu odpornościowego. W dodatku komórki te są niewidoczne dla silnych leków onkologicznych, które zwykle podczas terapii niszczą organizm pacjenta.
Layla otrzymała niewielką dawkę takich komórek. Później przeprowadzono również drugi przeszczep szpiku, aby - jak to określają lekarze - zresetować układ odpornościowy. Dziś w organizmie dziewczynki nie ma śladu białaczki.
Więcej: www.rp.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)