×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu

Specjaliści: zmiany w pakiecie onkologicznym idą w dobrym kierunku

Autor: PAP/Rynek Zdrowia31 października 2015 14:01

Zmiany w pakiecie onkologicznym idą w dobrym kierunku - uważa dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych. Prof. Piotr Rutkowski z Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej dodaje, że zmiany nie są wystarczające, a w onkologii potrzebna jest m.in. kontrola jakości.

Specjaliści: zmiany w pakiecie onkologicznym idą w dobrym kierunku
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

W niedzielę (1 listopada) wchodzą w życie zmiany w pakiecie onkologicznym zapowiadane przez resort zdrowia. Są one efektem pierwszej oceny funkcjonowania pakietu, jakiej dokonano w połowie kwietnia.

- Pakiet był niewątpliwie od samego początku do poprawienia - podkreślił w rozmowie z PAP rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. Zaznaczył, że zmiany w pakiecie są dokonywane późno, ale "idą w dobrą stronę".

Pozytywnie ocenił rozszerzenie katalogu nowotworów układu krwiotwórczego i układu chłonnego, które można wpisać do karty diagnostyki i leczenia onkologicznego (DiLO). Powiedział, że istotne jest też objęcie pakietem nowotworów łagodnych ośrodkowego układu nerwowego. "One są nowotworami łagodnymi, ale dają +złośliwe+ objawy dla pacjentów" - wyjaśnił.

Powiedział, że dla lekarzy rodzinnych ważne jest wydłużenie czasu na wystawienie karty DiLO. Dotychczas musieli oni wystawiać ją niezwłocznie po przyjęciu pacjenta, teraz będą mieli na to 3 dni. Sutkowski zaznaczył, że karta powinna być wystawiona szybko, ale lekarz może to zrobić np. następnego dnia, jeśli nie będzie to kolidowało z terminami leczenia chorego.

Resort uelastycznił też skład konsyliów lekarskich, które są powoływane przy różnego rodzaju nowotworach. Tę zmianę również Sutkowski ocenił pozytywnie. - Bez sensu było, że lekarz radiolog był w konsylium wtedy, gdy radiologia nie wchodziła w zakres leczenia danego nowotworu - powiedział.

Inna dobra - zdaniem Sutkowskiego - zmiana dotyczy sytuacji, gdy rozpoznanie onkologiczne może być przeprowadzone jedynie w wyniku zabiegu. Teraz zabieg będzie musiał być wykonany w ciągu 28 dni; w tym samym terminie będzie zwołane konsylium oraz ustalony sposób leczenia.

Również prezes Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej prof. Piotr Rutkowski w rozmowie z PAP ocenił, że zmiany przygotowane przez resort zdrowia idą w dobrym kierunku, chociaż wciąż nie rozwiązują podstawowych problemów pakietu onkologicznego.

Podkreślił, że nadal brakuje kontroli jakości wykonywanych świadczeń onkologicznych. "Teraz nie jesteśmy w stanie ocenić przy realizacji tego rodzaju świadczeń za co płatnik płaci, czyli te świadczenia nie muszą być ani zgodne ze standardami, ani odpowiedniej jakości, a osoby uczestniczące w konsylium niekoniecznie muszą znać się na tym, co wykonują" - powiedział.

Zdaniem Rutkowskiego placówką wiodącą w leczeniu onkologicznym powinien być ośrodek prowadzący opiekę wielospecjalistyczną. - W Polsce brakuje systemu referencyjności, czyli tego, żeby trudne wielospecjalistyczne przypadki były leczone w skoncentrowanych ośrodkach, które mają odpowiednie doświadczenie i wyposażenie - zaznaczył.

Pozytywnie ocenił wydłużenie terminu na wystawienie karty DiLO przez lekarza. Zauważył jednak, że lekarz specjalista nadal nie będzie miał możliwości wystawienia karty DiLO na podstawie podejrzenia nowotworu, a jedynie w oparciu o badanie histopatologiczne.

- Karta DiLO została nadmiernie zbiurokratyzowana. W założeniu miała ona być przewodnikiem dla pacjenta i przyspieszyć diagnostykę. I częściowo przyspieszyła, ale liczba obowiązków biurokratycznych - głównie służących sprawozdawaniu - wzrosła niepomiernie - ocenił Rutkowski.

Dodał, że karta nie poprawiła realizacji standardów medycznych, a w rezultacie pacjenci nie zyskali lepszej opieki. Jego zdaniem standardy leczenia onkologicznego powinny być uregulowane przez resort zdrowia.

Obaj eksperci podkreślili, że ważne będą również zmiany w pakiecie zapowiadane przez NFZ, są to m.in. rozszerzenie pakietu onkologicznego o nielimitowane świadczenia związane z radioterapią paliatywną oraz możliwość motywacyjnego zwiększenia wyceny świadczeń pod warunkiem przeprowadzenia diagnostyki w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej szybciej niż zakładają to maksymalne terminy przewidziane w pakiecie.

Pakiet onkologiczny został wprowadzony z początkiem tego roku, by skrócić diagnozowanie i leczenie nowotworów złośliwych. W tym celu m.in. wystawia się pacjentom kartę DiLO. Pacjenci z "zieloną kartą" są zapisywani do odrębnej, szybszej kolejki np. do diagnostyki, aby nie czekali w kolejce razem z pacjentami nieonkologicznymi.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum