×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu

Nowotwory są przyczyną 30 proc. zgonów młodych kobiet w Polsce. "W starszej grupie jest jeszcze gorzej"

Autor: Iwona Bączek • Źródło: Rynek Zdrowia10 września 2023 19:06Aktualizacja: 11 września 2023 12:47

Szczególnie uważnie warto przyjrzeć się zgonom u kobiet, ponieważ w grupie wiekowej 20-44 lata nowotwory złośliwe stanowią bardzo wysoki odsetek wszystkich przyczyn zgonów. Wynosi on aż 30 proc. W grupie kobiet w wieku 44-65 lat jest jeszcze gorzej, bo nowotwory są przyczyną już blisko połowy zgonów - mówi dr Urszula Wojciechowska.

Nowotwory są przyczyną 30 proc. zgonów młodych kobiet w Polsce. "W starszej grupie jest jeszcze gorzej"
Nowotwory złośliwe stanowią bardzo wysoki odsetek wszystkich przyczyn zgonów u kobiet Fot. AdobeStock
  • Obecnie rejestrujemy w Polsce ponad 170 tys. nowych zachorowań na nowotwory i ok. 100 tys. zgonów z ich powodu - mówi dr Urszula Wojciechowska
  • Należy zwrócić uwagę na trzy nowotwory: raka piersi, szyjki macicy oraz jelita grubego, w których sytuacja w Polsce odbiega od tego, co obserwujemy w Europie. W innych krajach umieralność maleje, u nas rośnie - wskazuje
  • Szczególnie uważnie warto przyjrzeć się zgonom u kobiet, ponieważ w grupie wiekowej 20-44 lata nowotwory złośliwe stanowią bardzo wysoki odsetek wszystkich przyczyn zgonów. Wynosi on aż 30 proc. - zaznacza
  • W grupie kobiet w wieku 44-65 lat jest jeszcze gorzej, bo nowotwory są przyczyną już blisko połowy zgonów - dodaje

"Ponad 170 tys. nowych zachorowań na nowotwory i ok. 100 tys. zgonów z ich powodu"

- Co roku na stronie onkologia.org.pl publikujemy zestawienia, raporty roczne, pokazujące co dzieje się w danym momencie w epidemiologii nowotworów. Obecnie rejestrujemy w Polsce ponad 170 tys. nowych zachorowań na nowotwory i ok. 100 tys. zgonów z ich powodu – mówiła dr Urszula Wojciechowska z Krajowego Rejestru Nowotworów (KRN) Narodowego Instytutu Onkologii – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie podczas debaty „Postępy w polskiej onkologii”.

Jak wskazywała, w ostatnich latach obserwowany jest wzrost zachorowań zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet, ale także wzrost umieralności z powodu nowotworów. U mężczyzn liczba zgonów jest nieco wyższa, niż u kobiet, a jeśli chodzi o liczby zachorowań, są one porównywalne.

Dodała, że drugim miernikiem, który mówi nam, czy i jak zmienia się w polskiej populacji zachorowalność na nowotwory złośliwe i umieralność z ich powodu, są współczynniki standaryzowane, które pokazują, że zachorowalność w przypadku obu płci rośnie, przy czym tempo wzrostu zachorowalności u kobiet jest wyższe. Z kolei umieralność w populacji mężczyzn maleje, a w populacji kobiet pozostaje na podobnym poziomie.

Współczynniki te są równoważnikiem ryzyka zgonu, które w populacji mężczyzn maleje, a w populacji kobiet utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Natomiast ryzyko zachorowania na nowotwór rośnie tak u mężczyzn, jak i u kobiet.

"Zwróćmy uwagę na trzy nowotwory. W Europie umieralność maleje, w Polsce - rośnie"

- Na pewno należy zwrócić uwagę na trzy nowotwory: raka piersi, szyjki macicy oraz jelita grubego, w których sytuacja w Polsce odbiega od tego, co obserwujemy w Europie. Umieralność w raku piersi przez długi okres wykazywała trend spadkowy, ale w ostatnich latach ponownie zaczęła rosnąć. Na tle Europy, gdzie w zdecydowanej większości krajów widać jej spadek, wygląda to bardzo niekorzystnie – podkreślała dr Wojciechowska.

Zaznaczyła, że niepokojący trend obserwujemy również w raku trzonu macicy. Także i w tym przypadku umieralność z powodu tego nowotworu w Europie spada, podczas gdy w Polsce od blisko dekady – rośnie.

- Trzecim nowotworem, który może niepokoić na tle tego, co dzieje się w innych krajach europejskich, jest rak jelita grubego. W Polsce umieralność z jego powodu nadal rośnie u mężczyzn. W przypadku kobiet mamy pewną stabilizację, na pewno oczekujemy jednak zdecydowanie lepszych wyników, ponieważ rak jelita grubego, podobnie jak rak piersi, to nowotwory objęte populacyjnymi programami badań przesiewowych – zauważyła.

- Szczególnie uważnie warto przyjrzeć się zgonom u kobiet, ponieważ w grupie wiekowej 20-44 lata nowotwory złośliwe stanowią bardzo wysoki odsetek wszystkich przyczyn zgonów. Wynosi on aż 30 proc. Chodzi głównie o nowotwory kobiece: raka piersi, jajnika, trzonu macicy, czy szyjki macicy. W grupie kobiet w wieku 44-65 lat jest jeszcze gorzej, bo nowotwory są przyczyną już blisko połowy zgonów – wskazywała dr Wojciechowska.

Hematoonkologia. "Raportowanie zachorowań jest trudniejsze"

Jak podkreślał prof. Dariusz Wołowiec z Katedry i Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, w hematoonkologii raportowanie zachorowań na nowotwory krwi i układu krwiotwórczego, a tym samym wiarygodna ocena trendu zachorowalności i umieralności, są dużo bardziej utrudnione w stosunku do onkologii narządowej.

- Niewątpliwie obserwujemy wzrost zachorowalności na choroby hematoonkologiczne choćby ze względu na starzenie się społeczeństwa. Przyczyną zawyżającą wskaźnik zachorowalności jest natomiast paradoksalnie coraz lepszy dostęp do podstawowych badań laboratoryjnych – ocenił.

- Znacząca część chorób hematoonkologicznych jest rozpoznawana przypadkowo, przy okazji zwykłej morfologii krwi wykonanej dla innych celów, którą kiedyś wykonywało się znacznie rzadziej. Klasycznym przykładem takiej choroby jest przewlekła białaczka limfocytowa, w której jedna trzecia pacjentów nigdy nie będzie wymagała leczenia i umrze z zupełnie innego powodu - mówił prof. Wołowiec.

- Należy też zwrócić uwagę na rejestr. Każde zgłoszenie nowotworu złośliwego, które jesteśmy zobowiązani wypełniać, jest skonstruowane pod nowotwory narządowe. Wynikają z tego pewne problemy, bo jak w przypadku pacjenta z białaczką określić, czy jest to nowotwór dotyczący lewej, czy prawej połowy ciała? – zauważył.

- Ponadto nadal jesteśmy zobowiązani raportować nowotwory według klasyfikacji ICD-10, która kompletnie nie przystaje do obecnych systemów klasyfikacyjnych, zwłaszcza jeśli chodzi o chłoniaki. Najczęstsze z nich, tj. chłoniak rozlany z dużych komórek B (DLBCL) i chłoniak grudkowy, mogą być kodowane według ICD-10 na kilka różnych sposobów, co nie sprzyja dobrym statystykom zachorowalności, czy umieralności – dodał prof. Wołowiec.

"Nowy Polski Rejestr Onko-hematologiczny (PROH) działa od pół roku"

Dr Urszula Wojciechowska przypomniała, że jeśli chodzi o możliwość rejestrowania szerokiego zakresu informacji dotyczących chorób hematoonkologicznych, to od pół roku w ramach KRN działa nowy Polski Rejestr Onko-hematologiczny (PROH), w którym można zakodować wszystkie wspomniane informacje.

- Mamy również klasyfikację dla dzieci - ICCC. Można zarejestrować linie i schematy leczenia, a nawet transformację nowotworową, która nie zdarza się w przypadku guzów litych – wymieniała.

- Istnieje możliwość integracji z rejestrem każdego ośrodka, a jeśli to nastąpi, lekarze nie muszą już poświęcać czasu na wprowadzanie danych. Pobieramy je sami i kodujemy zgodnie ze standardami obowiązującymi dla rejestrów tego typu w Europie i na świecie. Zakres zbieranych danych jest nawet szerszy niż w podobnych rejestrach w Czechach, Danii, Szwecji, czy we Francji – wyjaśniała dr Wojciechowska.

Prof. Wołowiec zwrócił uwagę, że w ubiegłych latach nie było takich możliwości w zakresie pracy nad trendami dotyczącymi zachorowalności na choroby hematoonkologiczne, a PROH to świeża sprawa.

- Należy także brać pod uwagę fakt, że opieka hematologiczna jest bardzo rozproszona. To nie tylko kilkanaście klinik hematologii w szpitalach uniwersyteckich, ale także kilkadziesiąt oddziałów hematologicznych przy szpitalach marszałkowskich, a do tego poradnie specjalistyczne, które prowadzą część chorób - chorzy nie zawsze trafiają na szpitalny oddział. To utrudnia prowadzenie efektywnej sprawozdawczości - podkreślał.




 

 

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum