Marszałek Sejmu o klinice "Przylądek nadziei": to wyjątkowe miejsce
Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, która w niedzielę odwiedziła we Wrocławiu nową siedzibę onkologicznej kliniki dla dzieci, podkreśliła, że jej budowa była możliwa dzięki determinacji i społecznemu zaangażowaniu wielu osób.

Wizytą w Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu nazwanej "Przylądek nadziei" marszałek Sejmu rozpoczęła dwudniową wizytę na Dolnym Śląsku.
Za kilka tygodni placówka zacznie działać w nowoczesnej siedzibie położonej przy ul. Borowskiej wybudowanej za 115 mln zł.
- Ta klinika to wyjątkowe miejsce, jestem pod wrażeniem determinacji i zaangażowania ludzi, którzy chcą pomagać dzieciom w najcięższych chorobach i stworzyli to miejsce - powiedziała marszałek Sejmu.
Podkreśliła, że jest pod wrażeniem tego, co dzieje się w klinice. - Dzięki pieniądzom rządowym i europejskim udało się stworzyć to miejsce i za dwa tygodnie dzieci i lekarze będą mieli do dyspozycji nowoczesną klinikę- zaznaczyła.
Podkreśliła, że dzięki społecznemu zaangażowaniu wielu osób oraz pracy lekarzy, personelu i determinacji kierownik kliniki prof. Alicji Chybickiej udało się osiągnąć cel. Budowa kliniki, jak mówiła Kidawa-Błońska, dowiodła, że "determinacja była wielka, a praca zespołowa ma znaczenie".
Klinika "Przylądek Nadziei" zastąpi obecną siedzibę wrocławskiego szpitala onkologicznego dla dzieci, która mieści się w ponad 100-letnim budynku przy ul. Bujwida. Zostanie również włączona w struktury Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, działającego przy ul. Borowskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)