ONKOLOGIA

Opalenizna wciąż uchodzi za jedną z najbardziej pożądanych pamiątek z wakacji. Eksperci ostrzegają tymczasem, że niewinnie wyglądające oparzenia, spowodowane brakiem ochrony przeciwsłonecznej, mogą być wstępem do nowotworu skóry.
Choć lekarze wciąż przypominają o konieczności stosowania kremów zawierających filtr przeciwsłoneczny, marzenie o ponętnej, złocistej opaleniźnie bywa silniejsze niż racjonalna obawa przed zdrowotnymi konsekwencjami długotrwałego eksponowania skóry na słońce. Wielu z nas nie zdaje sobie również sprawy, że nawet kilka minut spędzonych na zażywaniu kąpieli słonecznej może mieć fatalny skutek w postaci oparzeń. Te zaś stanowią pierwszy krok do nowotworu skóry.
- Podczas gdy zaledwie niewielki procent populacji stosuje krem do opalania za każdym razem, gdy wychodzi na słońce, ogromna większość wykorzystuje każdą okazję do tego, by się opalić. Osoby te są całkowicie nieświadome szkód, jakie wyrządza jej skórze promieniowanie UV - mówi dr Nick Lowe, profesor dermatologii na UCLA w Kalifornii. - Dzieje się tak właśnie dlatego, że panuje przekonanie, iż słońce tak naprawdę nie zrobi nam żadnej krzywdy - dodaje.
Jakie więc czyhają na nas zagrożenia związane z opalaniem - nawet tym krótkotrwałym?
- Po pierwsze, w przeciwieństwie do wakacji i urlopowych wyjazdów, ludzie uważają, że nie potrzebują na co dzień stosować kremu do opalania. Jeśli jednak mamy jasną, delikatną skórę, oparzenia mogą wystąpić już po dziesięciu minutach przebywania w pełnym słońcu - wyjaśnia ekspert.
Badania wykazują, że ryzyko zachorowania na raka skóry jest silniej powiązane z nieregularnym narażeniem na intensywne światło słoneczne niż z chronicznym nasłonecznieniem.
Bardzo często początkowo zaczerwieniona skóra po kilku dniach brązowieje, co powoduje złudne przeświadczenie o braku niebezpieczeństwa związanego z opalenizną. Efekty ekspozycji na słońce bez zabezpieczenia w postaci kremu z filtrem są jednak daleko idące. Działanie promieni słonecznych może bowiem znacznie zwiększyć ryzyko zachorowania na raka skóry. Zwłaszcza, jeśli jesteśmy w kategorii wysokiego ryzyka - tzn. jeśli w rodzinie występował nowotwór skóry lub gdy mamy jasną skórę z mnóstwem pieprzyków i piegów.
Od oparzenia słonecznego do wystąpienia nowotworu skóry mija zwykle 15-20 lat. Ostatnie badania wykazały, że czerniak jest drugim najczęstszym nowotworem u 15-34-latków, a liczba przypadków zachorowań ma wzrosnąć o ponad 40 proc. do 2035 r.
- Pamiętajmy, że choć ludzie o jasnej karnacji i jasnych oczach są bardziej narażeni, czerniak może wystąpić u każdego z nas - niezależnie od wieku, płci lub rodzaju skóry - przestrzega profesor Lowe.
Brak ochrony przeciwsłonecznej powoduje nie tylko zwiększone ryzyko nowotworu, ale także przedwczesne zmarszczki, zwiotczenie skóry, jej nierówny koloryt i niejednolitą pigmentację. Jak więc powinniśmy się chronić?
- Stosujmy kremy z filtrem przeciwsłonecznym pół godziny przed wyjściem na zewnątrz i powtarzajmy czynność co kilka godzin. Nie zapominajmy też o noszeniu kapeluszy chroniących głowę oraz okularów przeciwsłonecznych. Nasze oczy - zwłaszcza te o barwie jasnoniebieskiej - są silnie narażone na niekorzystne działanie promieni UV - radzi ekspert.


- 11:45 Pełnomocnik rządu: niewykorzystanymi szczepionkami można szczepić osoby z grupy niższej
- 11:20 Podkarpackie: na badanie piersi zgłasza się tylko co trzecia kobieta, ale może być lepiej
- 11:00 MZ: ponad 25,1 tys. testów na koronawirusa w ciągu minionej doby
- 10:55 Bydgoszcz: znany ginekolog obrzucił jajkami homofobiczny plakat
- 10:45 Raport dzienny MZ: 3271 nowych zakażeń koronawirusem oraz 52 zgony
- 10:35 Liczba zakażeń koronawirusem w Polsce wynosi 1 438 914, zmarło 33 407 pacjentów
- 10:07 MZ: ponad 170 tys. osób w kwarantannie, blisko 6 tys. w nadzorze epidemicznym
- 09:55 Prof. Horban: ocena wpływu otwarcia szkół na rozwój epidemii najwcześniej za tydzień
- 09:30 Dworczyk: analizujemy możliwości zakupu szczepionek poza UE
- 09:15 Jest wyrok sądu w sprawie zniszczenia antyaborcyjnych banerów
- 08:50 Ekspert: trzeba minimalizować ryzyko transmisji wirusów od zwierząt na człowieka
- 08:20 Dworczyk: dotarła kolejna dawka szczepionek Pfizer - co najmniej o połowę mniejsza
- 1 Liczba zakażeń koronawirusem w Polsce wynosi 1 438 914, zmarło 33 407 pacjentów
- 2 Pfizer tymczasowo ogranicza dostawy szczepionek przeciw COVID-19 dla całej Europy
- 3 Rektor WUM: minister zdrowia, który nawołuje mnie do dymisji, ma do mnie inny żal
- 4 Dlaczego samorządowcy buntują się przeciwko zapowiadanemu upaństwowieniu szpitali?
- 5 PPOZ: czy placówki POZ mają działać jak pomoc doraźna i pogotowie?
- 6 Minister Dworczyk: dostawy szczepionek przeciw Covid-19 w nadchodzący poniedziałek mniejsze o 40 procent
- 7 Epidemia zmniejsza skalę cyfrowego wykluczenia i ułatwia wdrażanie rozwiązań informatycznych?
- 8 Fiałek: niezrozumiała decyzja wstrzymania szczepień dla personelu medycznego
- 9 Ruszył system rejestracji i zgłaszania się na szczepienia. Nie obyło się bez problemów
- 10 Dworczyk: wstrzymany transport 330 tys. dawek na pierwsze szczepienie w grupie 0
- 11 Limanowa: szpital wznawia działalność oddziału dziecięcego
- 12 Sutkowski: pacjenci z COVID-19 za późno zgłaszają się do szpitala
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych